Po pokonaniu Voldemorta mugole dowiedzieli się o świecie czarodziejów, przyjęli to z szokiem, jednakże przyswoili sobie tę myśl i zaczęli żyć w zgodzie. Spowodowało to, że technologia zawitała oraz rozkochała w sobie nastolatków oraz dorosłych. Nie...
YourDestiny: moje serce podskoczyło, tętno przyśpieszyło, że będzie to ważne pytanie
HarrietP: A nie jest? ;0
YourDestiny: rozbrajasz mnie Harriet, naprawdę
HarrietP: ;*
HarrietP: Czekam na odpowiedź
YourDestiny: zielony
HarrietP: Kto by się tego spodziewał...
YourDestiny: twój zapewne złoty bądź pomarańczowy Gryfiaku
HarrietP: Mam dylemat między zielonym a czarnym
YourDestiny: z jakiego to powodu?
HarrietP: Zielony kojarzy mi się z takimi wspomnieniami ważnymi. Mam taki kolor oczu po mojej mamie, w dzieciństwie kiedy byłam smutna zawsze wychodziłam z domu i siadałam na trawie, wdychając pyłki, na które jestem uczulona. A czarny kojarzy mi się z taką codziennością, szata szkolna, wiele moich bluz i spodni
YourDestiny: zawsze możesz powiedzieć, że ciemnozielony
HarrietP: Oh... na to nie wpadłam
HarrietP: W takim razie ciemnozielony
YourDestiny: skoro i ty mi zdałaś pytanie, w takim razie ja również to zrobię
YourDestiny: z rodzynkami czy bez?
HarrietP: Oczywiście, że bez
YourDestiny: i bardzo dobrze
YourDestiny: Nienawidzę mcgonagall, przysięgam
YourDestiny: uwzięła się na mnie
HarrietP: Coś ci zrobiła?
YourDestiny: : coś to za mało
YourDestiny: zadała w xxxx zadań, bo czemu nie
HarrietP: Czemu x?
YourDestiny: nie każdy przepada za przekleństwami, także w razie czego wolę je cenzurować
HarrietP: Ja jestem z tym okej, mi samej zdarza się przeklinać, plus, otaczam się towarzystwem Gryfonów, to mówi samo za siebie
YourDestiny: Ślizgoni są o wiele bardziej wulgarni od Gryfiaków, wierz mi
HarrietP: Nigdy nie słyszałam, jak przeklinacie, same wyzwiska
YourDestiny: mało mówimy, ale ile myślimy...
YourDestiny: myślimy czasem aż za dużo
HarrietP: Wiem, że odbiegnę od tematu, ale Merlinie, tak bardzo podoba mi się twoje imię
HarrietP: Moje jest takie... zwykłe, nudne
YourDestiny: W takim razie bądź Harry
HarrietP: co
YourDestiny: Męski odpowiednik imienia Harriet to Harry
YourDestiny: Bądź moim wybrańcem
HarrietP: halo, halo, nie będę spełniała twoich fantazji o pisaniu z Potterem
HarrietP: Sama do niego napisz, skoro taka chętna do pisania z nim
HarrietP: Jestem pewna, że ci odpisze
YourDestiny: Jestem zbyt nieśmiała, aby do niego napisać
YourDestiny: Jestem Destiny... po prostu Destiny, a on jest kimś
YourDestiny: Jestem zwykłą dziewczyną czystej krwi w Slytherinie, nie wyróżniam się niczym, aby dopasować się do większości zachowuje chłodną twarz i z zazdrością patrzę na ludzi, którzy nie muszą się przejmować i cieszą się życiem
HarrietP: W takim razie bądź moim przeznaczeniem Destiny
YourDestiny: huh...
HarrietP: Napisałaś, że nie wyróżniasz się niczym, także bądź moim jedynym przeznaczeniem
HarrietP: Wtedy będziesz dla mnie wyjątkowa
HarrietP: O ile już nie jesteś...
YourDestiny: chyba się rozpłaczę
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
ten rozdział po prostu... awwwwwwh
ps. z okazji wbitych 900 obserwujących, jeszcze nic nie zrobiłam, a chcę zrobić... cokolwiek
rozdziały z tej książki będą się pojawiały DWA razy dziennie koło godziny 15:00