Przypadek ... | PSxMR

Nie! Maciek... nie...

Pov Maciek

Hubert i Patryk pytali się czy wszystko w porządku i zadawali jeszcze 63635252728 innych pytań

Błagam przestańcie - powiedziałem
My się o ciebie martwimy - powiedział Patryk z łzami w oczach
No właśnie,  powiesz nam co się stało? -spytał Hubert
Dobra... - zacząłem opowiadać co się dzieje aż nagle przyszedł moment:

No a potem gdy po prosiłem Patryka do pokoju to... - nie wiedziałem co powiedzieć
To ... No pokłóciliśmy się a potem do pokoju wszedł drugi Patryk- powiedziałem
Chryste , dobra nie wiem co się dzieje ale ochłonij a ja z Patrykiem ogarniemy do końca dom - Hubert próbował mnie uspokoić
No właśnie to chodź Hubert- powiedział Patryk

Pov Patryk

Wstając z kanapy na której siedział Maciek zauważyłem to czego się obawiałem , kartkę na której było napisane ze kocham Maćka. Postanowiłem zapytać:

Maciek ..? - spytałem będąc jeszcze tyłem do chłopaka
Tak słucham - odpowiedział
Odwróciłem się i spytałem :
Przeczytałeś co jest na tej karteczce ? - spytałem aż nagle wtrącił się Hubert który wszystko widział
A co na niej jest ? - spytał
Czekaj niech Maciek odpowie- powiedziałem już mocniej zestresowany , była chwila ciszy aż nagle Maciek wstał i powiedział :
No... tak..- łzy zaczęły zbierać i mi się do oczu :
A okej -powiedziałem gdy już łezka po łezce spływały mi po policzkach
Ej ale ...- zaczął podchodzić ale mu przerwałem
Nie! Maciek... nie...- powiedziałem robiąc dwa kroki do tyłu
Nie podchodź... zniszczyłem już dość dużo związków nie chce zepsuć i tego zasługujecie na siebie - patrzyłem na Maćka i huberta
I nie chce was skłócić przez to że... ty Maciek próbujesz mnie wspierać a twój chlopak mnie nienawidzi , a na kartce jest napisane że Maciek jest bardzo opiekuńczy i troskliwy , Maciek to jest jedyna osoba która mnie wspierała,  pierwszy raz od śmierci rodziców poczułem że naprawdę coś dla kogoś znacze , że ktoś się mną opiekuje , że ktoś mnie wogule lubi . I mam dość ciągłej samotności,  nie potrafię poznać kogoś nowego a tym bardziej jak jestem gejem . - powiedziałem to wszystko trochę bardziej podniesionym głosem a Hubert patrzył się na mnie jakby chciał mi pomóc a Maciek płakał... ale po chwili się odezwał
Chwila a dlaczego ty mówisz w czasie przeszłym? - spytał znowu podchodząc trochę
Ponieważ to jest przeszłość! Nie chce znowu zniszczyć komuś życia ! - powiedziałem po czym dodałem jeszcze
Przepraszam ale idę się przewietrzyć...- skłamałem poprostu chciałem stąd uciec
Ale cze- tylko to usłyszałem od Maćka który próbował mnie zatrzymać

_________________________________________

Jak myślicie , Patryk i Maciek się zejdą ? A jak zejdą to jeszcze przed nowym rokiem ? Bless👊🥟