3

31 2 0
                                    

*SooHee*
*Pare dni później*
Po paru dniach już jest lepiej z Taeyongiem..
Przynajmniej już zbiliśmy gorączkę.
-Co chcesz dziś porobić?-pyta Taeyong nagle
-A jak się czujesz?-pytam spoglądając na niego znad telefonu
-A już na prawdę dobrze-mówi i również na mnie spogląda
-Na pewno?-pytam dotykając jego czoła dla pewności
Chłopak kiwa głową a ja nie czuję gorączki..
-Możemy porobić co tylko chcesz..-mówię i głaszcze go po włosach nadal patrząc na niegk
Tym razem chłopak się nie odsuwa..Aż dziwne..Z tego co pamiętam to chłopak zawsze się odsuwał i prosił bym tego nie robiła..
Przytulam się do niego jakoś tak nie chcąc się ruszać z jego łóżka..
-Hm..Może..Bubble tea i spacer?-pyta po ciszy
Odsuwam się od niego lekko i w sunie..Nie głupi pomysł..
Podnosimy się z łóżka i idziemy się ogarnąć..
Gdy go widzę jak wygląda dech mi zapiera..
Nie wierzę w to..Już czuję się zazdrość,że on może patrzeć na inne a nie na mnie..
A jeszcze teraz ogarniam,że mamy couple ubranie.
-Nie mów,że jesteś już zazdrosna o coś..- mówi podchodząc do mnie
-Wcale nie jestem zazdrosna..-próbuje się wybronić
-Widzę przecież,że jesteś zazdrosna-mówi dając dłonie na moją talie
-Może tak trochę..-mówię nie wprost
-No to nie masz o co..-mówi i przybliża się do mnie
Patrze na jego usta..Tak bardzo kusi..Po chwili jakby chłopak czytał mi w myślach łączy nasze usta..
Oddaje pocałunek i chłopak go pogłębia.
Po chwili odsuwa się od niego i spoglądam na chłopaka a on na mnie.
-To idziemy?-pytam nie pewnie
Chłopak kiwa głową i wychodzimy z domu..
***
Po chwili już jesteśmy przy bubble tea,wchodzimy i idziemy zająć wolne miejsca.
-To co chcesz?-pyta spogladając na mnie
-Chyba to co zwykle bo nie mam pojęcia co lubiłam..-mówię cicho
Chłopak idzie zamówić a ja zostaje sama i biorę telefon patrząc na nasze zdjęcia..Starając się sobie przypomnieć ale nic..
Czemu..Tak musi być..Nie mogę sobie przypomnieć nic a nic..
Po chwili chłopak wraca..
-Co tam robisz?-pyta
-Probuję sobie przypomnieć..-mówię cicho
Chłopak bierze mnie za rękę i patrzy za okno
-Taeyong..-mówi cicho
Chłopak na mnie spogląda pytająco
-Jak..Możemy teraz nazwać naszą relacje?-pytam
Chłopak nadal na mnie patrzy lekko zaskoczony.
-Bo..Przyjaciele nie całują się w usta..-mówię cicho-Czy jesteśmy..Kochankami?-pytam cicho
To chłopaka jeszcze bardziej szokuje..
-Może..-zaczyna po chwili
-Rozkochaj mnie bardziej w sobie..-mówię cicho
Dopiero po chwili rozumiem co powiedziałam i dziwnie zabrzmiało..
Przynoszą nasze zamówienie,próbuję moje ale nie smakuje mi..
Chłopak zamienia nam nasze zamównienia.
-Pewnie tamto lubiłam..-mówię cicho
-Tak..Aż się dziwie-mówi brunet-Rozkocham cię-mówi tak jakoś dziwnie i patrzy na mnie
Chyba..Zepsułam coś..Nie chciałam..Jeszcze brakuje by mnie zostawił..
-Coś źle powiedziałam?-pytam niepewnie
-Nie no..Wszystko dobrze..-mówi
Ale nie wydaje mi się..Ale czuć jaka bariera się tworzy..
-Powiedz prawdę..-mówię cicho-Przepraszam..-dodaje
-Wiesz..Chce byś mnie kochała..A nie żebym cię zmuszał..-mówi
Zaczynam znów skubać skórki a on bierze moje ręce tak żebym nie skubała ich.
-Rękawiczki ci założe..-śmieje się chłopak bardziej mnie ostrzegając niż dla mnie żartować
-Postaram się..-mówię cicho
Wypijamy i idziemy na spacer..
Idziemy na mostek i przypominają mi się sytuacje związane z tym miejscem..
-Oo..Nasze ulubione miejsce..-mówię cicho i zwieszam nogi z mostku
-Przypominasz sobie!-mówi uśmiechając się siada obok mnie
Kiwam nieznacznie głową..
-Taeyong..Przemyślałam to..-mówię cicho
Chłopak spogląda na mnie nie rozumiejąc o co chodzi.
-Chce..Być twoją dziewczynom i nie musisz mnie rozkochiwać..-mówię cicho
Chłopak odwraca moją głowę tak bym na niego spojrzała..Robię to a w jego oczach widzę nutkę radości ale też niepewności..
-Na pewno nie jest to z musu!-pyta
-Nic nie jest z musu..Spokojnie.-mówię i daję dłoń na jego policzek nadal sie na niego patrząc
Chłopak jeszcze chwile szuka w moich oczach tego czy się nie waham ale nie widzi nic takiego i już po chwili łączy nasze usta w pocałunku a ja oddaje jego pocałunek.
Chwilę się całujemy nie odrywając się od siebie i tak nikt tędy nie chodzi więc nie mam co się wstydzić.
Po chwili się odsuwam od chłopaka gdy mi brakuje tchu.
-Całkiem przyjemnie..-mówię spoglądając na niego i głaszcząc po włosach a on się nie odsuwa..
Więc większe zaskoczenie..
-W..Ogóle to..Skąd mamy couple ubrania?-pytam
-Sam nie wiem i..Racja przyjemnie..-odpowiada uśmiechając się słodko
To jest trochę dziwne..A jeszcze się do tego nie umawialiśmy się byśmy tak się ubrać..Ale z drugiej strony to słodkie,że myśleliśmy podobnie..
Spoglądam na niego i ponownie nadchodzi mnie ochota pocałowania go i to robię..
-Pójdźmy na randkę-mówię po kolejnej chwili gdy się odsuwamy
-A pójdziemy-odpowiada i zakłada mi kosmyk włosów za ucho
Uśmiecham się lekko i przytulam go,a brunet mnie obejmuje..
Chwile tak siedzimy przytuleni do siebie.
***
Wracamy do mojego domu tym razem i od razu czuję się senna jak nigdy..
-Chce cie się spać?-pyta chłopak
-O dziwo tak..-mówię sennie
Brunet podchodzi do mnie i przytula a potem bierze na ręce,idzie ze mną tak do pokoju..
Kładzie mnie na łóżko i chwile jest nade mną patrząc na mnie a ja na niego..On..Jest..Tak..Hipnotyzujący..
-Kładź się obok..-mówię po chwili ciszy między nami..
Chłopak to robi i kładzie się obok mnie..Przytulam się do niego i faktycznie po chwili zasypiam..
W nocy jeszcze śnią mi się jakieś głupie sny ale nie jakieś złe..
Przynajmniej tyle..

Zacznijmy Jeszcze Raz|Lee Taeyong||NCT|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz