17#

267 20 5
                                    

K.B.-Hej Deku.
I.M.-Kacchan? Co ty tu robisz?
K.B.-Przyszedłem dać ci to pudełko i przep-
I.M.-Skąd je masz?!
K.B.-Zabrałem Ci je ostatnio jak mnie wkurzyłeś, pamiętasz?
I.M.-Ta teraz pamiętam.
K.B.-Mieszaniec miał Ci je przynieść ale zostawiłem go tam bez wiedzy że nie znajdzie tego pudełka i sam Ci je przyniosłem.
I.M.-To podłe Kacchan.
K.B.-Ale i zabawne.
I.M.-No to zadzwonie do Todorokiego żeby już nie szukał.
K.B.-Przyszedłem też bo chciałem przeprosić.
I.M.-...
H.M.-To ja was zostawie. ;)
*Hetne wyszła*
K.B.-Naprawdę przepraszam za tą całą sytuację i...
I.M.-Przestań przepraszać bo się zaczne Ciebie bać.
K.B.-Ym wporządku.
I.M.-Uznajmy że chwilowo Ci wybaczyłem ale wiesz może co knuje Mina?
K.B.-Nie, czemu pytasz?
I.M.-Przy bramie dormitorium zaczepiła mnie i zaczeła wypytywać o moje plany na weekend i moje ulubione miejsce.
K.B.-Nie wiem co knuje ale boję się że nic dobrego.
I.M.-Niestety też mam takie wrażenie.

P.O.V. Izuku Midoriya

I.M.-Em Kacchan?
K.B.-Hm?
I.M.-Czyżbyś przedchwilą powiedział że się czegoś boisz?
K.B.-Nie.
I.M.-Ale przecierz to powiedziałeś.
K.B.-Masz jakieś dowody?
I.M.-Nie.
K.B.-Więc Ci mówie że to się nie wydażyło.

196 słów

Biedny Todo...I tak za nim nie przepadam xD
Nie gryźcie plis

Keri~

Wybacz Kiri || BakuDeku || -Keri_Chan- || PORZUCONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz