Ucieszyło mnie to że tym razem nie był nerwowy.
K.B.-Siedem lat to dość długo prawda?
I.M.-C-co? A tak to prawda ale dalej przyjemnie się tego słucha.Nie wiem co Kacchanowi nagle wstąpiło do łba ale poprostu wyszedł za barierkę swojego balkonu i wlazł na mój.
I.M.-Kacchan?! Co ty robisz?! Oszalałeś?!
K.B.-Nie drzyj się tak.
I.M.-Jesteśmy na trzecim piętrze a ty skaczaesz po balkonach, a co by było gdybyś spadł?
K.B.-Martwisz się o mnie?
I.M.-Co?! Nie ja poprostu...no dobra może trochę.
K.B.-Miło mi że Ci zależy.
I.M.-Ym Kacchan mogę o coś spytać?
K.B.-O co chodzi?
I.M.-Od kiedy jesteś dla mnie miły?
K.B.-Ja...
K.B.-Nie wiem jak...
I.M.-Ale o co chodzi? Czego nie wiesz?P.O.V. Katsuki Bakugo
Nie wiem co mam teraz zrobić...wątpie że mi wybaczy ale muszę spróbować.
169 słów
Keri~
CZYTASZ
Wybacz Kiri || BakuDeku || -Keri_Chan- || PORZUCONE
RomantizmKirishima i Bakugo zakochują się w Deku. To tyle co mogę na ten temat powiedzieć. Japierdole, co ja miałam w głowie jak to pisałam. Nie kontynuuje tego in nie poprawiam. To poprostu tu jest.