Harry: Gdzie ja jestem?
Kalipso: NIE WIERZĘ. LEO GDZIE JESTEŚ?!
Harry: Kim jesteś?
Kalipso: Okej, daruj sobie. Co bogowie kazali ci zrobić?
Harry: ?
*chwilę później*
Harry: Czyli mówisz, że Bogowie Olimpijscy cię tu zostawili tysiące lat temu...
Kalipso: I czekam na chłopaka który powiedział, że po mnie wróci.
Harry: A ty się zakochujesz w każdym kto tu jest. We mnie też?
Kalipso: Nie.
Harry: To jak można się stąd wydostać?
Kalipso: Oh, nie odchodź jeszcze...
CZYTASZ
Talksy PJ i OH ||ZAKOŃCZONE||
FantasyNwm co napisać, więc po prostu: Porąbane pomysły autorki uzależnionej od PJ.