Ashty: przemyślałem sytuacje i..
Ja: już mnie nie lubisz?
Ashty: niee, co Ci przyszło do głowy?
Ashty: chciałem powiedzieć, że przenosze nasze spotkanie na sobote
Ja: a co złego jest w czwartku?
Ja: dzień jak każdy inny
Ashty: tak, ale ja mam rano szkołe, a później idę do pracy
Ja: oo a gdzie pracujesz?
Ashty: umm.. to troche żenujące
Ja: powiedz mi Ash
Ashty: pracuje jako kelner
Ja: urocze
Ja: do takiej kawiarni/baru/restauracji to ja mogłabym przychodzić
Ashty: kawiarnia "Cafe Lalo" otwarte od 6 do 20, zapraszam ;)
Ja: niezła reklama
Ja: może kiedyś wpadne
Ashty: mam taką nadzieje
Ashty: a co teraz robisz?
Ja: w sumie jest już po 22, a jutro jest poniedziałek, więc kłade się spać
Ashty: nie głupi pomysł ;)
Ja: no wiem, w końcu mój
Ashty: mogę ci zadać pare pytań?
Ja: okey, jeśli chcesz
Ashty: jak masz na drugie imię?
Ja: Victoria
Ashty: masz tylko młodszą siostre?
Ja: i starszego brata, ale wyjechał na studia
Ashty: co lubisz robić w sobotnie popołudnia?
Ja: jak się nie ucze, to zazwyczaj siadam w salonie, biore dużo żarcia i oglądam teen wolf
Ashty: a co lubisz wtedy jeść?
Ja: żelki, pizze i popijam to colą
Ja: dietetyczną, bo staram się dbać o linie
Ashty: hahah okey xD
Ashty: najfajniejszy i najgorszy przedmiot?
Ja: najfajniejszy to literatura, najgorszy mata
Ja: jestem typem humana, ścisłe mi nie wchodzą
Ashty: mam podobnie, tylko z tym, że mi nic nie wchodzi lmao
Ashty: troche głupie pytanie, ale ciekawi mnie to.. jesteś dziewicą?
Ja: nie, straciłam cnote jakiś rok temu z moim byłym chłopakiem znanym także jako "ten jedyny"
Ashty: jaki debil, zostawił cie?
Ja: to była dość przykra sytuacja
Ja: jestem chora, mam cukrzyce
Ja: wiesz, w czasie tej choroby się dość dużo tyje, przez leki jakie jej towarzyszą i niestety ja też dużo przytyłam. Tom nie widział się ze mną przez prawie miesiąc, bo musiałam wyjechać do szpitala w innym mieście
Ja: rozumiałam, że nie miał czasu przyjeżdżać, ma tu dom, szkołe i przyjaciół
Ja: ale, gdy wróciłam przytyłam ponad 10 kilo, sama się siebie brzydziłam. pewnego dnia Tom przyszedł do mnie, ale jak mnie zobaczył uśmiechnął się krzywo i powiedział, że zrywamy
Ja: byłam roztrzęsiona chciałam wyjaśnień, na to on odpowiedział "spójrz na siebie? widziałaś się w lustrze? przez ostatni miesiąc przytyłaś tyle, że teraz pewnie nie mieścisz się w drzwiach. nie mogę być z kimś takim jak ty, to obrzydliwe"
Ja: po tych słowach się załamałam, jak mój ukochany mógł powiedzieć coś takiego?
Ja: na szczęście pomogła mi Ems. to dlatego, że we mnie wierzyła teraz wyglądam nawet lepiej niż przed chorobą. zaczęłam ćwiczyć, przeszłam na diete i oto jestem! nowa i lepsza Adelaide
Ashty: jestem z ciebie dumny i dziękuję
Ja: za co?
Ashty: zaufałaś mi, a to wiele dla mnie znaczy
~**~
więc już wiemy czemu Adelaide się bała ;( smutno mi eh btw nie wiecie może kto umie robić okładki na wattpada? jeśli tak to polećcie mi kogoś? ;)
zostaw po sobie vote i/lub komentarz