Ashty: jak powrót do szkoły?
Ja: nie najlepiej
Ja: mam sporo zaległości
Ashty: pewnie ci teraz przeszkadzam, co nie?
Ja: nie, jasne, że nie! tylko czytałam
Ashty: co?
Ja: książke od biologi
Ashty: wow ciekawa lektóra
Ashty: tylko pozazdrościć
Ja: a ty co robisz?
Ashty: zastanawiam się
Ja: nad czym? ;)
Ashty: co by było gdybym nigdy nie napisał?
Ja: nawet tak nie myśl!
Ja: to byłoby okropne
Ja: nie wyobrażam sobie teraz dnia bez pisania z tobą
Ja: nawet gdy tata niekiedy krzyczy na mnie, że przekroczyłam tygodniowy limit
Ashty: przepraszam
Ja: nie masz za co
Ja: przynajmniej się do mnie odzywa i podnosi wzrok z nad papierów ;)
Ashty: w takim razie do usług haha
Ja: wiesz co?
Ja: naprawdę cię polubiłam
Ashty: jejciu czuje się zaszczycony
Ja: mówie poważnie
Ja: nikomu nigdy nie powiedziałam o mojej chorobie
Ja: o tym czemu nie jestem z Tomem
Ja: o mojej sytuacji w rodzinie
Ja: nigdy przed nikim się tak nie otworzyłam
Ja: oprócz Ems
Ja: kocham was obydwoje
Ja: ale ciebie inaczej
~**~
jeszcze dwa rozdziały + epilog okey omg jestem podekscytowana
zastaw vote i/lub komentarz