9. Czerwonowłosa Uzumaki

1.4K 93 27
                                    

Bardzo mi miło że ktoś to czyta, więc proszę oto kolejny rozdziałek :)

~Time Skip~

Pierwsza część egzaminów była  dla niebieskookiego banalnie prosta. Nie po to uczył się przez połowe swojego życia aby teraz nie znać odpowiedzi na kilka prostych pytań.

Zaczynała się druga część egzaminów.
Naruto stał oparty o drzewo czekając na kolejnego egzaminatora. Nie chciałem tu być, umiejętnościami wykraczał ponad wszystkie te dzieciaki razem wzięte, ale wioska była ważniejsza niż jego widzimisie.

Już miał nadzieję na chwilę spokoju, gdy usłyszał że ktoś do niego podchodzi. Lekko otworzył oczy i zobaczył chłopaka w jego wieku, z  czarnymi włosami i czarnymi oczami.

~Uchiha- pomyślał, słyszał o nich. Wielki klan Konohy, posiadacze sharingana, ale teraz posiadający tylko kilku członków.

-Jak masz na imię ?- spytał się Czarnowłosy

-Ehhh - ziewnął Naruto- mam na imię Yuki Menma

- Ile masz lat ? Skąd jesteś ? Kto cię trenował ?- pytania zaczęły wylatywać z jego ust niczym z karabinu

- Nawet mi się nie przedstawiłeś, A już udało Ci się zadać tyle pytań. Dlaczego ludzie w Konoha to tacy niewychowani egoiści

- Wybacz za mojego towarzysza on po prostu lubi zadawać pytania - powiedziała Sakura która w tym momencie przyszła i zaczeła odciągnąć kompana

- Ależ nie ma za co, może Ty mi się się końcu przedstawisz bo twoi koledzy jak na razie nie uraczyli mnie odpowiedzą - uśmiechnął się Naruto, co było widać mimo maski.

- J..jestem Haruno Sakura - zająkneła się co prawie nigdy się jej nie zdarzyło nawet przy Sasuke.

Dopiero teraz mogła przyjżeć się genninowi z mgły i w jej mniemaniu wyglądał bardzo przystojnie, mimo że nie widziała całej jego twarzy przez  maskę która tylko dodawała mu uroku i nutki tajemnicy.

- Bardzo mi miło, Ja mam na imię Menma miło poznać - znowu uśmiechnął się czym sprowadził na Haruno wielkiego rumieńca.

W tym momencie przyszedł, A raczej pojawił się z chmurze dymu kolejny egzaminator.

- Witajcie dzieciaki mam na imię Anko, jestem waszym egzaminatorem - powiedziała czarno-fioletowo włosa kobieta ubrana w beżowy płaszcz.

Naruto jej nie słuchał, znał zasady na pamięć. Więc jak wcześniej leżał pod drzewem z zamkniętymi oczami.

Po kilku minutach rozmowy ucichły, a Namikaze poczuł coś zimnego i mokrego na policzku. W jeden chwili stanął na nogi. Ale tym razem poczuł coś zimnego i metalicznego na szyi. To coś boleśnie przecieło mu skórę, ale blondyn nawet nie drgnął.

- Jesteś bardzo zuchowały chłopcze, mając takie dziury w aktach jeszcze masz odwagę mnie  nie słuchać ? - szepneła mu na ucho Mitarashu ocierając mu policzek długim wężowym językiem.

Naruto spojrzał na nią kontem oka. Gdy spojrzała w jego oczy  przeszedł ją dziwny dreszcz. Wiedziała w nich żądze mordu, do tego przyrzekłaby że na chwilę wyglądały jak oczy demona. Jednak trwało to tylko moment, Naruto szybko uspokoił się i spokojnie powiedział.

- Nie mam pojęcia o co pani chodzi

Anko uśmiechnęła się lekko po czym schowała ostrze, a chłopak po prostu odszedł.

Dopiero wtedy zaczeła się trząść. Chodź trwało to sekundę, miała wrażenie że zaraz zginie.
~Ten chłopak jest naprawdę ciekawy- pomyślała po czym wszyscy zaczęli przenosić się na miejsce startu

Naruto - Biały Śnieg Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz