somethin stupid | reggie peters (jatp) - Translation

6|H o l o g r a m s

[1.3]

"you look like the popular girl in pretty much every movie ever"

Publiczność wpatrywała się w Julie szeroko otwartymi oczami, mamrocząc między sobą. Młoda dziewczyna nie mogła zrobić nic poza niezręcznym uśmiechem do nich, niepewna, co teraz zrobić. Cztery duchy nie mogły nic zrobić, gdy stały z boku sceny i patrzyły.

Po chwili na scenę wpadł facet, który kierował dźwiękiem i światłem na apelu.

~ Hej, gdzie poszła reszta zespołu?

~ Zaraz, to były hologramy? - zapytała jedna z dziewczyn, która była częścią Dirty Candy. To ona była w kolorze fioletowym.

~ Tak! - zawołała Julie, wskazując na fioletową dziewczynę. ~ Tak, to były hologramy. Um, podłączyłam je do projektora przed pokazem. Wyjaśniłbym to, ale wymagałoby to algorytmów i nauki.

Tłum szybko uwierzył w kłamstwo i zaczęli klaskać i kibicować Julie. Uśmiechnęła się i pomachała do nich, ciesząc się, że nie musi próbować dalej wyjaśniać sytuacji. Cztery duchy patrzył stały z boku, wpatrując się w tłum.

~ To dziwne. - powiedział Luke, wciąż podekscytowany występem. ~ Widzieli nas, kiedy graliśmy, ale nie wtedy, gdy muzyka się kończyła.

~ Powinniśmy dokładnie sprawdzić. - Reggie powiedział im. Potem wskoczył na scenę i potrząsnął tyłkiem okrężnym ruchem, patrząc na tłum. Mickey zakryła usta, żeby się nie śmiać, ale poza tym nikt z tłumu go nie widział.
Mickey zauważyła, że Carrie patrzy na nią z grymasem na twarzy, ale nie zareagowała na małe przedstawienie Reggiego. ~ Tak, nie... Chyba nas nie widzieli.

~ Chciałbym cię nie widzieć. - wymamrotał Alex, gdy Reggie zszedł ze sceny.

~ Dobrze, koniec pokazu. - ogłosiła dyrektorka . ~ Wróćmy do klas, proszę.

Tłum zaczął się rozchodzić, pozostawiając Julie samą na scenie. Mickey podeszła bliżej do Carrie, gdy rozmawiała z fioletową dziewczyną ze swojej grupy. Wydawała się być na nią zdenerwowana.

~ Co to było? Gdzie te hologramy? Co to w ogóle jest? Co to było?

Mickey próbowała do niej pomachać, ale otrzymała tylko krótkie spojrzenie, zanim Carrie i jej przyjaciółka zaczęły się oddalać. Reggie zauważył jej nadąsaną minę i otoczył ją ramieniem, by ją pocieszyć, mimo że nie wiedział, co ją zdenerwowało. Poszli za Alexem i Lukiem na korytarz, aby poczekać na Julie, która rozmawiała ze swoim nauczycielem muzyki. Po kilku minutach, kiedy Luke tylko mówił z podekscytowaniem, Mickey zauważyła różową perukę za rogiem.

~ Zaraz wracam! - powiedziała szybko, zanim odskoczyła od chłopaków - zniknęła tak szybko, że Reggie nie mógł nawet narzekać na jej odejście.