I practice every day
to find some clever lines to say
to make the meaning
come through
but then i think I'll wait
until the evening gets late
and I'm alone
with you...
|||
Gdzie miłość Reggie'go i siostra bliźniaczka Booby'ego również umiera tej...
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
"god, luke. you're useless"
~ Hej, Mick, widziałaś moją skórzaną kurt - oh ...
Reggie wspiął się na strych w poszukiwaniu swojej kurtki, ale zatrzymał się na to, co zobaczył. Mickey była tam na górze, tak jak przewidział. Stała przed lustrem opartym o ścianę i obracała się, żeby spojrzeć na swój strój.
Mickey przebrała się z workowatego t-shirtu w tę samą fioletową sukienkę, którą podarował jej Caleb. Wyglądało to na niej tak samo niesamowicie, jak poprzedniej nocy, ale tym razem jego kurtka spoczywała na jej ramionach. Reggie rozchylił usta i oparł się o balustradę schodów, wpatrując się w nią.
~ Wow. - wymamrotał, patrząc na nią od góry do dołu.
Mickey nieśmiało spojrzała na niego, poprawiając kurtkę.
~ Przepraszam, tak jakby ją ukradłam. Mam nadzieję, że wszystko w porządku! Po prostu chciałam ponownie założyć sukienkę od Caleba, ale potem zmarzłam i żadna z flaneli do niej nie pasowała, więc pomyślałam, że spróbuję. Ale mogę ją zdjąć
~ Nie. - powiedział szybko Reggie, potrząsając głową. ~ N - nie, dobrze wyglądasz w - w kurtce ... mojej kurtce. I znowu ta sukienka. Po prostu ... wow.
Mickey powstrzymała uśmiech i skinęła głową, zanim spojrzała w lustro. Zadowolona z reakcji Reggiego, skończyła się szykować i zaczęła splatać warkocz z tyłu włosów.
~ Dzięki. - powiedziała mu. Potem spojrzała na niego w lustrze i zobaczyła, że wciąż ją obserwuje w milczeniu. ~ Ty też dobrze wyglądasz.
To była prawda. Jasne, jego strój był prosty - to tylko czarne, podarte, obcisłe dżinsy i czarny podkoszulek. Ale to był dobry wygląd. Mickey poświęciła trochę czasu, aby docenić jego zaskakująco dobrze zarysowane ramiona. Szkoda, że często chował je pod flanelą lub skórzaną kurtką, ponieważ z pewnością cieszyła się tym widokiem.
Reggie kontynuował obserwowanie jej, gdy się przygotowywała. Część jej czuła się skrępowana, ale nie była pewna dlaczego - przyznał już, że uważał ją za piękną. Może dlatego. A może chodziło o to, że na pewno próbował ją pocałować w Ghost Club poprzedniej nocy, a ona tak desperacko chciała by to zrobił.
~ Gotowy? - zapytała, schylając się i zapinając buty. Stała wyprostowana i zauważyła, że Reggie nie wydawał się jej słyszeć. Był zbyt zajęty gapieniem się. ~ Reg?
~ Huh? - zapytał, wyrywając się z tego. Reggie odchrząknął i robił wszystko, co w jego mocy, by zignorować myśl, że jego policzki były jaskrawoczerwone od złapania. ~ Uh, t - tak, chodźmy. Mamy przedstawienie do odegrania.
