Antenor, Priamus, Rotmistrz, Więzień
Antenor
Te słowa, królu, nie są ku wyrozumieniu
Nazbyt trudne, a zgoła tobie i ojczyźnie
Upad opowiadają; prze Boga cię proszę,
Nie waż ich sobie lekce ani miej za baśni!
Priamus
Jeszcze tego nieprawdę ta przeciwna wiedma
W mię wmówiła, żebych się miał bać; ale
przedsię
Postraszyła mię nieco, zwłaszcza że mi
przyszedł
Sen na pamięć żony mej; bo gdy z tym złym
synem,
Aleksandrem, chodziła, mało przed zlężenim
Śniło się jej już na dniu, że miasto dziecięcia
Pochodnią urodziła.
Antenor
I jam też to, królu,
Jeszcze natenczas wiedział i pomnię, jako to
Wieszczkowie wykładali, że to dziecię miało
Upad ojczyźnie przynieść; czego, widzę,
blisko.
Priamus
Dobrze to pomnisz, ale i jam był rozkazał
Grzechu tego nie żywić; dawno to na
puszczy
Wilcy mieli rozdrapać i kości nieszczęsne
Po pustych górach roznieść.
Antenor
A lepiej było, niżli nam przeń wszytkim
zginąć.
Co za więźnia to mamy? Ubiór to jest
grecki.
Rotmistrz
Taki, panowie: wy tu radzicie, a w polu
Grekowie nas wojują. Wczora o południu
Pięć galer ich przypadło na trojańskie brzegi
Ludzi wprawdzie nie brali ani też palili,
Ale cokolwiek było w polu bydła, wzięli.
Jako nas tam niewielki natenczas był poczet,
Kusiwszy się kilkakroć o nie, musielichmy
Na ostatek dać pokój; kilka głów jest
przedsię
Zabitych, ten sam jeden tylko poimany;
Na próbie to powiedział, że greckiego
wojska
Tysiąc galer na kotwiach pogotowiu stoi
W Aulidzie, którzy tylko na posły czekają.
A ci jeśli Heleny nazad nie przyniosą
(Jakoż widzę, że bez niej tak na morze
wsiedli),
Wszytko się wojsko tedyż ma ruszyć
i prosto
Ku Troi żagle podać; wszak tak?
Więzień
Niepochybnie.
Rotmistrz
Hetmanem Agamemnon?
Więzień
Ten, brat Menelaów.
Priamus
Każ więźnia tego schować i opatrzyć dobrze!
To więc już, Antenorze, insza niż proroctwa
Albo sny białogłowskie; ale wszyscy przedsię
W jeden cel przed się biją. Jutro co naraniej
W radę wnidźmy, a stamtąd już ani
wychodźmy,
Aż obronę uradzim.
Antenor
Baczę, że jej trzeba
Acz mi to słowa przykre i coś nie bez
wróżki;
Na każdy rok nam każą radzić o obronie;
Ba, radźmy też o wojnie, nie wszytko się
brońmy:
Radźmy, jako kogo bić; lepiej, niż go czekać!
CZYTASZ
Odprawa posłów greckich - Jan Kochanowski
Poezja"Wy, którzy pospolitą rzeczą władacie, A ludzką sprawiedliwość w ręku trzymacie, Wy, mówię, którym ludzi paść poruczono I zwierzchność nad stadem bożym zwierzono: Miejcie to przed oczyma zawżdy swojemi, Żeście miejsce zasiedli boże na ziemi, Z które...