Przez ostatnie kilka dni nic szczególnego się nie działo. Dzisiaj jednak było inaczej. Wstałem około godziny 10, a konkretnie obudziła mnie, Ania ze śniadaniem.
-O wstałeś już
-tak, a co -powiedziałem zaspany
-zrobiłam śniadanie w podzience za to co dla nas zrobiłeś
-o dziękuje ci bardzo, obiecuje że jutro to ja zrobie śniadanie
-dobra nie musisz -odpowiedziała
-a gdzie Paulinka ?
-siedzi u siebie w pokoju nakarmiłam ją i przewinęłam kiedy ty spałeś
-o dzięki, idę zobaczyć co tam u niej
-dobrze
Poszedłem do jej pokoju uchyliłem drzwi i moim oczą ukazał się mój promyczek leżący na dywanie, cały czas nosiła tą piżame którą jej dałem.
-cześć skarbie
-cześć tatusiu -poleciała do mnie z uśmiechem
-jak się dziś czujesz
-śuper -odpowiedziała
-jak ci się podoba pokój
-jest wspaniały tatusiu
-cieszę się bardzo
Wziąłem małą na ręce i poszedłem do salonu żeby poinformować dziewczyny co będziemy dzisiaj robić.
-Ania
-tak ?
-chcesz iść dziś na basen
-jasne -odpowiedziała Ania
Postanowiliśmy że wybierzemy się do Aqua parku żeby nasza mała gwiazda miała więcej, atrakcji. Więc spakowaliśmy się i pojechaliśmy. Po około godzinie byliśmy na miejscu więc udaliśmy się do kasy żeby kupić bilety, potem poszliślmy do szatni. Po przebraniu się wyszliśmy naszym oczom ukazała się masa, atrakcji. Najpierw podeszliśmy do dużego basenu i kiedy wchodziliśmy do wody zauwarzyłem że Paulinka nie wchodzi, co mnie zdziwiło.
-Co się stało kochanie? -zapytałem zdziwiony
-bo bo ja... -mówiła ze łzami w oczach
-bo co skarbie? -zapytałem
Nagle Paulinka zalała się łzami i zaczęła biec w jakiś cichy kąt, pobiegłem za nią i po chwili byliśmy w jakimś ciemnym kącie.
-Skarbie co się stało?
Cały czas płakała
-bo... bo ja się wstydze -odpowiedziała
-czego się wstydzisz kochanie?
-wstydzę się że wszyscy tutaj są normalnymi ludźmi tylko ja... -przerwałem jej
-kruszynko ty jesteś normalna tylko poprostu masz drobne problemy -mówiłem przekonywująco
-naprawdę? -łzy ustały
-naprawdę kruszynko, jesteś bardzo mądrą i śliczną dziewczynką -a żem komplement
-i pamiętaj nie wstydź się przed ludźmi ponieważ tych ludzi widzisz pierwszy i ostatni raz -dodałem
Po rozmowie poszliśmy spowrotem na basen. Paulinka zaczęła pływać, a ja rozmawiałem z Anią.
-Dlaczego Paulinka płakała? -zapytała
-zawstydziła się trochę
-o zobacz -powiedziała Ania wskazując na dziewczynkę która podpłyneła do Paulinki, miała na sobie taką samą pieluche do pływania jak Paulinka
-widzisz już sobie znalazła koleżankę
podpłyneliśmy do nich żeby się przywitac z mamą tej dziewczynki
-dzień dobry -powiedziała Ania
-a dzień dobry, ta kruszynka to pewnie państwa -powiedziała patrząc na Paulinkę
-Ania wiesz ja pójdę do jacuzzi okej?
-dobrze idź
Poszedłem do jacuzzi. Po chwili siedzenia zauwarzyłem znajomą twarz wchodzącą do jacuzzi
-co ty tu robisz?
-o Leonard co ty tu robisz?
To był Wiktor który jak się okazało też ma córke ABDL Zuzię i to jest ta dziewczynka która bawiła się z Paulinką, a jej mama Justyna to dziewczyna Wiktora, więc poszliśmy z Wiktorem do dziewczyn. I tak minął nam cały dzień w domu byliśmy koło godziny 18 więc wszyscy się wykompaliśmy i poszliśmy spać
CZYTASZ
Przygody Paulinki i jej tatusia
FantasyKsiążka opowiada o samotnym 18 letnim uczniu który bardzo chciał mieć swoją little i wreszcie ją znalazł Zapraszam również do drugiej i trzeciej części tej opowieści