VI

7.3K 41 11
                                    

Karolina poznaj moich rodziców.
To jest Anthony mój tata. Tato to jest Karolina moja dziewczyna. A to jest Vanessa moja mama. Mamo to jest Karolina moja dziewczyna.

-Dzień dobry. -powiedziała Karolina.

-Witaj. -powiedzieli rodzice równocześnie.

Anthony

Nooo... Ta Karolina całkiem niezła. Zajebista figura. Około 180 wzrostu, brązowe oczy. Wygląda na jakieś 18 lat. Ciekawe czy dziewica. Haha Vanessa już mierzy ją wzrokiem zapewne jest zazdrosna.

Vanessa

Anthony mierzy ją wzrokiem. Zapewne mu się spodobała. Muszę mieć ją na oku. Atrakcyjna dziewczyna, Anthony takie lubi.

Karolina

Chyba nie będę miała dobrego kontaktu z rodzicami Alana. Myślę że mnie nie polubią.

Alan

Kurwa! Po wzroku ojca widać że obmyśla jak się do niej dobrać i jak wsadzić ją do burdelu. Zajebie.

*

-Wejdź Karolina.-odezwałem sie.

Odsunąłem jej krzesło.

-Usiądź. -powiedziałem.

-Dziękuję. -odpowiedziała.

Usiadłem obok niej. Ojciec cały czas na nią patrzył.

-Alan! Chodź tu pomożesz mi. -zawołała m ie mama.

-Już idę mamo.

Dałem Karolinie buziaka i poszedłem do mamy.

Karolina

O nie... Zostałam sama w pokoju z tatą Alana. Jego tata wydaje się dziwny. Chyba zaczynam się go bać. Cały czas na mnie patrzy pożądliwym spojrzeniem. Siedzimy cicho, nie odezwę się pierwsza. Ojciec Alana zaczął wpatrywać się w mój dekolt.

-Jak poznałaś się z Alanem? -zapytał,cały czas patrząc w dekolt

O kurwa... Co mam powiedzieć. Nie rozmawiałam o tym z Alanem co mam powiedzieć w takiej sytuacji. O fuck... Dobra raz się żyje...

-Wpadliśmy na siebie w Parku. Zabrał mnie na lody i jakoś tak się potoczyło.

Mówiłam w miarę głośno aby usłyszał mnie Alan. Aby nikt się nie dowiedział że nie jesteśmy razem. Statałam się go kryć nawet nie wiem dlaczego. Kurwa... On mnie porwał a ja się w nim chyba zakochuję. O wrócił Alan i mnie mocno przytulił. Brakowało mi tego... Oddałam mu. Czas mijał nawet miło. Było fajnie. Alan spojrzał na zegarek. Była już 23.40.

-Dzieci, jest już późno. Chodźcie zaprowadzę was do waszej sypialni.- powiedziała mama Alana.

-Dziekuję mamo.-powiedział Alan.

Chwycił mnie za rękę, ale zanim to zrobił tata mojego 'chłopaka' wsunął mi rękę między nogi i próbował złapać mojej kobiecości. Wstałam i stanęłam blisko Alana który jak mnie zobaczył objął mnie w talii i pocałował. Poszliśmy oboje do pokoju. Byłam padnięta. Położyłam się na łóżko i rozmyślałam czy powiedzieć Alanowi o tym co zrobił jego ojciec. Chłopak położył się obok mnie i wtuliłam się w niego. Zasnęliśmy.

Łatwa DziewczynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz