II

11K 58 46
                                    

**

Obudził mnie mocny ból głowy. Przetarłam oczy i zobaczyłam że nie jestem u siebie. Rozejrzałam sie dookoła, na panelach była plama krwi. Po chwili do pokoju wszedł Alan.

-Cześć skarbie, wstałaś już. Wyspałaś się?-powiedział mierząc mnie nienamiętnie wzrokiem, tak jakby sie mnie brzydził.

-Tak. Ale strasznie Boli mnie głowa.

-Nie dziwie się. Strasznie się wczoraj szarpałaś.

-Co? o czym Ty mówisz?

Nie odpowiedział. Wyszedł zamykając za sobą drzwi. W mojej głowie przeleciało milion myśli. Po chwili wrócił wręczając mi szklankę wody. Wypiłam ją i odstawiłam pustą szklankę na stolik który stał obok tego łóżka.

-Czy my...?

Przerwał mi nie pozwalając dokończyć.

-Nie.

Wpiłam wzrok w jego krocze. Patrzyłam namiętnie w to jedno miejsce. Widziałam że spodobało mu sie to. Po chwili spojrzał na mnie chłodnym wzrokiem. Nie był taki jak wczoraj. Był oschły. Nie interesowała go moja osoba brzydził sie mnie. Chociaż... Nie wiem, mam wrażenie że brzydzi sie na mnie spojrzeć.

***

-Wstawaj księżniczko. - wszedł do pokoju i powiedział.

-Wstałam 5 minut temu. -odpowiedziałam.

Wyszedł z pokoju i po chwili wrócił z krzesłem które postawił przy łóżku. Usiadł I patrzył na mnie nie spuszczając mnie z oczu. Siedzieliśmy przez chwile w cziszy, wolałam sie nie odzywać pierwsza bo widziałam w jego oczach diabelskie spojrzenie.

-Jesteś dziewicą? - zapytał nie spuszczając mnie z oczu.

-Jeszcze tak. A ty jesteś prawiczkiem?

-Nie.

Po chwili przyniósł mi wode. Wzięłam i wypiłam, umierałam z pragnienia. Zaczęło mi sie kręcić w głowie. Pamiętam tylko tyle że... Alan ściągnął pasek od swoich spodni złapał mnie za ręce i przywiązał je do oparcia. W tym samym momencie rozpiął mi koszulę i ściągnął czarną spódniczkę.

-Mrrr jakie masz zajebiste ciało.-powiedział

Wsunął mi rękę między nogi i szybkim ruchem je rozszerzył. Ściągnął mi bieliznę. Zaczęłam jęczeć gdy wsunął we mnie środkowego palca. Nie protestowałam, nawet nie wiem czemu ale miałam na to ochotę. Podobało mi sie. Moim oczą ukazał się dużych rozmiarów penis. Szybkim ruchem wysunął go we mnie. Zaczął mocno nim ruszać. Czułam go aż w brzuchu. Zbliżał usta do moich piersi i zaczął je lizać. Było przyjemnie... Nie wiem ile to trwało i jak bo więcej nie pamiętam.

Łatwa DziewczynaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz