4

105 10 0
                                    

Anakin Skywalker wtoczył się przez drzwi do centrum medycznego i nawet nie zwrócił uwagi na robota recepcyjnego, który podniósł głowę, by go powitać. Padmé już tam była i przyszła z nim w chwili, gdy mogła mu powiedzieć, żeby przyszedł do placówki medycznej Coruscant.

Był z powrotem na planecie dopiero od kilku godzin - spędził czas w Świątyni Jedi - a powrót do domu po kryzysie był przerażający.

Nie wyciągnął wiele z udręczonej wiadomości Padmé, ale wyczucie Mocy jego żony wystarczyło, by wzbudzić wielki niepokój. Anakin wspiął się na kilka pięter w turbowindzie, która, jak chciał, była szybsza, a potem pędził w ledwie akceptowalnym tempie przez korytarze do wskazanej sali operacyjnej.

- Padmé?! - Anakin w końcu wszedł.

- Anakinie! - Padmé rzuciła się do przodu, rozpaczliwie zarzucając mu ramiona.

- Co się stało? - zapytał Anakin, patrząc w górę i przez szybę na salę operacyjną.

Serce prawie mu się zatrzymało, gdy zobaczył nie jednego, ale dwoje swoich dzieci w łóżkach medycznych.

- Leia! - Anakin zobaczył, że miała na sobie bandaż na brzuchu, ale poza tym wyglądała dobrze.

Ale jej brat ...

- Luke! - Anakin krzyknął, padając na kolana, kiedy Padmé odwróciła się, by podążać za jego linią wzroku.

Luke miał wokół siebie dwóch lekarzy i droida medycznego. Miał wiele obrażeń, w tym coś, co wyglądało na złamany nos i ramię.

- Co się stało? - wyszeptał chrapliwie Anakin, czując, jak narasta w nim gniew.

- Dyrektor szkoły powiedział, że inny chłopiec pobił się z Luke'iem, ponieważ Luke odmówił mu pomocy w oszukiwaniu na jego teście - wyjaśniła Padmé drżącym tonem. - Chłopiec jest zawieszony, ale nie są pewni, dlaczego nagle stał się agresywny.

Anakin warknął, a Padmé położyła dłoń na jego ramieniu. - Też jestem zła, ale zrobiło to inne dziecko, Ani.

Anakin usłyszał jej „cichą" prośbę o zachowanie kontroli i wziął kilka głębokich oddechów, chcąc pozbyć się złości. Niech władze odgadną drugiego dzieciaka: miał swoje dzieci, którymi się opiekował.

Padmé pociągnęła go do góry i razem usiedli przy oknie, skąd mogli obserwować swoje dzieci, dopóki nie pozwolono ich zobaczyć.

***

Anakinowi wydawało się, że minęły wieki, zanim bliźniacy Skywalker zostali przeniesieni do pokoju, w którym można było wpuszczać gości. Anakin próbował dowiedzieć się, kogo najpierw przywitać, a nie być okropnym rodzicem dla drugiego, kiedy wszedł i znalazł Leię siedzącą wyprostowaną w swoim łóżku na tyle, na ile pozwalał jej częściowo uniesiony materac.

Anakin zrobił zszokowane podwójne spojrzenie, kiedy zobaczył nieprzytomnego Luke'a. Jego ramię było podtrzymywane przez temblak zwisający z łóżka, a jego talia była całkowicie zabandażowana. Miał na sobie opatrunek na nosie, a także kilka innych plam na twarzy i innych kończynach. Chłopiec miał na sobie tylko szorty, aby zachować skromność.

- Tatuś! - Leia płakała, gdy tylko go zauważyła.

Anakin podleciał do niej, obejmując jej trzęsącą się postać. Nazywała go „tatusiem" już tylko wtedy, gdy przeżyła traumę lub bardzo się bała.

- Leia - powiedział cicho Anakin, czując, jak Padmé siada obok niego i obejmuje go.

Leia desperacko przylgnęła do rodziców, jej smutek promieniował z niej falami.

Different Ending - SkywalkerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz