Hoseok jako pierwszy zauważył, że niska dziewczyna pojawiła się przy ich grupie. Ale nie widział jej twarzy, bo zasłaniał ją Namjoon. Za bardzo się nią nie przejął, pewnie jak zwykle chciała coś od Jina i tylko na niego czekała
- I nie przyszedłem - Jeongguk dokończał swoją historię życia. Hoseok nie słuchał go za bardzo, alkohol trochę przyćmił jego zmysły i koncentracje
Yoongi szturchnął Namjoona w ramię i pokazał na stojącą obok dziewczynę
Wszyscy jednocześnie umilkli, a Joon się odwrócił
- Przepraszam, że przeszkadzam, ale - zaczęła dziewczyna, a Hoseokowi zrobiło się słabo. Miał szczęście, że Tae kumpelsko obejmował go ramieniem, bo inaczej by spadł z tego stołka
Miała brązowe włosy do ramion i radosne rysy twarzy. Uśmiech, ciemne oczy, gęste rzęsy
Pomyślał, że ma zwidy. To przez alkohol. Bo przecież nie było to możliwe, to nie mogła być prawda. Po prostu nie i tyle
- Tak, przekaże Jinowi - odpowiedział Namjoon, łapiąc dokumenty
Zapewne coś wcześniej powiedziała, ale Hoseok tego nie zarajestrował. Przez jego szaleńcze myśli, umknęło to jego uwadze
- To naprawdę ostre jedzenie, ale całe te papiery, to tak tylko na szopkę - skomentował Tae, gdy dziewczyna miała już odejść
- Tak? - uśmiechnęła się życzliwie, a Hoseok zamknął oczy - To dobrze, bardzo lubię ostre jedzenie, ale mimo wszystko nie chce jeszcze umierać - zaśmiała się perliście
Hoseok myślał, że zaraz zemdleje, myśli galopowały mu jak szalone, a jeszcze szybciej biło serce. Nie umiał złapać porządnego oddechu, ale starał się za bardzo tego nie okazywać. Nie chciał zwracać w tej chwili na siebie uwagi
- Bardzo fajna dziewczyna - skomentował Jimin po chwili. Hoseok odważył się wtedy otworzyć oczy
Nic się nie wydarzyło, tylko mu się wydawało, po prostu była bardzo podobna, to wszystko - próbował sobie wpoić
Tak, Hoseok, a teraz ogarnij się i dobrze się baw - powtarzał sobie
- Jak się nazywa? - Jeongguk wychylił się w stronę papierów
- Co ty! - Namjoon przycisnął je bardziej do siebie - Nie będziesz czytać cudzych danych!
- Han Namsun, lub Sakura Asami - przeczytał Jin, który akurat pojawił się za plecami Namjoona
Teraz Hoseok wiedział, że jest porządnie najebany i nie tylko na oczy mu padło, ale i na słuch
- Któraś z nich - skomentował Tae pod nosem
- Obstawiam, że ta, to była Asami, nie wyglądała do końca "koreańsko" - skomentował Jeon
- Dobre spostrzeżenie - przyznał Namjoon - a nazwisko Sakura napewno nie jest Koreańskie
- Jest Japońskie - wymamrotał Hoseok ponownie zamykając oczy i kładąc głowe na bar
- Coś się stało Hobi? - spytał Yoongi - Nie wyglądasz za dobrze
- Bo się tak nie czuje - odpowiedział szczerze
- Blady jest, chyba mu już wystarczy alkoholu - skomentował Jin i poszedł na zaplecze, czego Hoseok nie widział z zamkniętymi powiekami
- Ojj, zdecydowanie wystarczy, bo chyba mam halucynacje - potwierdził szczerze
- Co? Hoseok co ty bredzisz? - Tae od razu się do niego zbliżył
CZYTASZ
Aster • Jung Hoseok
FanfictionDla Asami przeszłość już dawno nie istniała, pochowała ją - ale dla innej osoby stanowiła jeszcze dużą część życia. Gdy zbiegiem losu się spotkali, ich życia uległy diametralnej zmianie. Niestety wbrew oczekiwaniom przeszłość miała wpływ na przyszło...