✨Rozdział 1✨

4.8K 222 66
                                    

                            Dzień wyjazdu
Wstałaś o 6:00 i zjadłaś śniadanie. Potem się ubrałaś i spakowałaś walizki. Były tak cholernie ciężkie, że nie dałaś rady je znieść na dół. Na szczęście twój przyjaciel Maks ci pomógł. Włożył walizki do taksówki, a w tym czasie pożegnałaś się z mamą.
Było ci jej szkoda, że zostaje sama na 2 miesiące, ale chciała żebyś spełniała marzenia. Nadszedł czas pożegnać się również z Maksem. Przyjaźnisz się z nim od 5 roku życia. Jest jedną z najważniejszych dla ciebie osób. Zrobiłabyś dla niego wszystko. Rozstanie było trudne, a szczególnie jak spędzasz z nim całe dnie i noce. Wsiadłaś do taksówki i pojechałaś na lotnisko. Na początku trochę się zgubiłaś, ale dałaś radę. Samolot miałaś za 20 minut więc napisałaś do mamy i Maksa, że poradziłaś sobie z walizkami.
Weszłaś do środka i zajęłaś miejsce. To był twój pierwszy lot samolotem. Przez chwile byłaś przerażona, ale nie było tak źle jak myślałaś.
Przez cały lot słuchałaś muzyki i podziwiałaś widoki za oknem. Po 2 godzinach w końcu doleciałaś na miejsce. Na lotnisku czekał na ciebie samochód, który zawiózł cię do studia Vogue...

Byłaś podekscytowana. Nie mogłaś uwierzyć, że to naprawdę się dzieje. Weszłaś do środka i przywitałaś się ze wszystkimi. Podczas rozmowy z fotografem nagle usłyszałaś, że ktoś wchodzi...

???: Stary, przepraszam za spóźnienie, ale stałem w korku.

Po chwili mężczyzna, odwrócił wzrok w twoją stronę.
Wasze spojrzenia się skrzyżowały, mogłaś dojrzeć małe iskierki w oczach bruneta. W tym momencie on podszedł do ciebie i powiedział.

??? :Cześć, jestem Tom. Miło ciebie poznać.

Uśmiechnął się do ciebie z odrobiną nieśmiałości. Wyciągnął rękę w twoim kierunku, w geście przywitania. Również uścisnęłaś jego rękę i powiedziałaś.

Y/N: Y/N. Ciebie też miło poznać.

Odwzajemniłaś uśmiech. Kiedy patrzyłaś na niego czułaś takie uczucie, jakbyś go znała od dziecka...
Co prawda znałaś go jakieś 5 minut. Z twoich rozmyśleń wyrwał cię głos fotografa, który chciał omówić z wami sesje.

Fotograf: Mam nadzieje, że wszystko jest zrozumiałe. Sesja odbędzie się za miesiąc.

Y/N: Tak, wszystko zrozumiałe, ale gdzie będę mieszkać przez ten czas?

Fotograf: Znaleźliśmy dla ciebie...

Tom mu przerwał.

Tom: Jak chcesz to możesz u mnie zamieszkać przez ten czas. Lepiej się poznamy i wtedy sesja nie będzie dla nas krępująca.

Powiedział z lekkim zmieszaniem i nadzieją, że zgodzisz się na jego pomysł. Zaskoczyła cię propozycja bruneta, ale też poczułaś dziwne uczucie, takiej jakby...radości?

Y/N: Jeżeli to nie problem dla ciebie to świetnie.

Rzekłaś zadowolona, bo naprawdę go polubiłaś.

Po kilku minutach pojechaliście do domu Tom'a.
Całą drogę rozmawialiście o sesji. W końcu dojechaliście na miejsce.

Y/N: Wow, ale tu ładnie.

Z zachwytem rozglądałaś się po domu.

Tom: Dziękuje.

Zawstydził się.

Y/N: To ja pójdę rozpakować walizki i zaraz przyjdę.

Tom: Jasne, to ja zrobię nam coś do picia.

Tak jak mówiłam wcześniej walizki były cholernie ciężkie, ale na szczęście Tom pomógł ci je zanieść do pokoju. Wyjęłaś swoje kosmetyki i ciuchy na przebranie. Wyszykowana wróciłaś do mężczyzny.

Y/N: Już jestem...A to co robimy, bo mamy prawie cały dzień wolny?

Zapytałaś z nadzieją, że chłopak ma jakieś plany.

Tom: Możemy pójść na miasto coś zjeść, a wieczorem obejrzeć film.

Y/N: Okej to możemy już iść.

Rzekłaś z uśmiechem na twarzy, bo byłaś naprawdę głodna.

Zdecydowaliście, że pójdziecie na pizze. Na początku nie wiedzieliście którą wybrać, bo wasze gusta się różniły, ale w końcu udało się. Zamówiliście capricciose. Rozmawialiście i śmialiście się godzinami, aż nagle...

Tom: Y/N.

Y/N: Tak?

Tom: To dziwne pytanie,ale...

𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂 𝒞𝑜𝓋𝑒𝓇 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz