✨Rozdział 12✨

1K 62 2
                                    

Tom: Więc...Jak się poznaliście z Dylanem?

Powiedział brunet z trochę przygnębioną miną.

Y/N: Pomógł mi jak zgubiłam się w Nowym Jorku.

Tom: O to fajnie...A jak szkoła?

Y/N: Dobrze, dostałam się na wymarzone studia.

Tom: To wspaniale. Wiedziałem, że dasz radę.

Gdy wypowiadał te słowa to wasze ręce przez przypadek się dotknęły. Przypomniało ci się pierwsze spotkanie w studiu Vogue, gdy Tom wystawił rękę w twoją stronę, by się przywitać. Wtedy pierwszy raz doznałaś jego dotyku. To było niezapomniane uczucie. Po tych słowach nastała niezręczna cisza. Nie chciałaś już tak długo milczeć, dlatego zadałaś pytanie związane z jego przyjacielem.

Y/N: A co u Haza?

Tom: U niego nawet bardzo dobrze. Dostał role w filmie.

Y/N: To wspaniale. Zawsze o tym marzył.

Naprawdę się cieszyłaś ze szczęścia Haza. Akurat ostatniej nocy w Londynie opowiadał ci, że od dziecka zawsze chciał zagrać w filmie. To było niesamowite, że nawet największe marzenia się spełniają.

W końcu dotarliście na miejsce. Tom zaprowadził cię na most przed hotelem, który był pięknie oświetlony.

Y/N: To o czym chciałeś pogadać?

Tom: O nas...

Po tych słowach już wiedziałaś o co mu chodzi.

Y/N: To znaczy?

Tom: Powiedziałaś Dylanowi, że byliśmy tylko przyjaciółmi.

Powiedział bardzo przyjętym tonem.

Y/N: Posłuchaj...Dylan nie może się dowiedzieć.

Tom: Ale dlaczego?

Y/N: Po prostu chce o tym zapomnieć, a po za tym Dylan by mi tego nie wybaczył.

Tom: Jasne, rozumiem...

Y/N: Przepraszam...

Naprawdę się starałaś nie pokazywać, że ci zależy. Tom był nadal dla ciebie ważny, ale przecież to już przyszłość. Zaczęłaś nowy rozdział w życiu i to na nim chcesz się teraz skupić.

Odeszłaś od Tom'a i wróciłaś do hotelu. Gdy weszłaś do pokoju, zobaczyłaś, że Dylan leżał na łóżku i wyglądał jakby na kogoś czekał.

Dylan: Gdzie byłaś?

Zapytał naprawdę zaniepokojony.

Y/N: Na spacerze. Nie mogłam zasnąć.

Już wiedziałaś, że to na ciebie czekał.

Dylan: Co się dzieje?

Y/N: Nic takiego. Lepiej powiedz mi kiedy wracamy do domu.

Dylan: Jutro.

Y/N: To dobrze...

Usiadłaś na łóżku obok Dylana. Nastała cisza. Patrzyliście sobie w oczy, aż nagle cię pocałował.
Robiło się coraz bardziej gorąco. Zaczęliście się namiętnie całować, aż nagle się odsunęłaś. Przez chwile zastanawiałaś się czy coś czujesz jeszcze do Tom'a. Nie chciałaś się sama przed sobą przyznać, dlatego próbowałaś zagłuszyć to uczucie i głos w głowie.

Dylan: Co się stało?

Powiedział patrząc ci w oczy zmartwionym tonem.

Y/N: Kocham cię.

Dylan: Ja ciebie bardziej.

Zaczęliście się dalej całować. Dylan położył cię na łóżko i w tej samej chwili pomyślałaś znowu o nocy z Tom'em. Ciagle gdzieś jego cząstka była w tobie, ale tak jak już mówiłam, próbowałaś to zagłuszyć.

Spędziliście całą noc razem. Pocałunki zamieniły się w stosunek. To był wasz pierwszy raz, ale nie wiedziałaś czy zrobiłaś to, bo tego chciałaś czy tylko po to by nie pozwolić sobie dojść do myśli o tym, że wciąż kochasz Tom'a. Starałaś się go unikać, ale nie wychodziło to najlepiej.

Rano zdjęliście śniadanie i zaczęliście pakować walizki.

Dylan: Wzięłaś wszystko?

Y/N: Chyba tak.

Nagle w drzwiach ujrzałaś Tom'a.

Tom: To co jedziemy?

Dylan: Tak. Y/N właśnie skończyła się pakować.

Y/N: Ale gdzie jedziemy?

Zapytałaś zaskoczona.

Dylan: No do domu.

Y/N: Z Tom'em?

Dylan: Tak, będzie mieszkał u nas przez jakiś czas, bo przecież zaprosiłem go na mój mecz.

Y/N: Świetnie...

Powiedziałaś pod nosem.

Wzięliście wszystkie walizki i pojechaliście na lotnisko. Na początku nie mogliście się znaleźć, bo był ogromny tłum ludzi, ale w końcu się udało.
Wsiedliście do samolotu i zajęliście miejsca.
Przez pierwsze 2 godziny Tom z Dylanem rozmawiali, a przez pozostałe 6 godzin każdy zajmował się czymś innym przez co panowała trochę krępująca cisza. Po 8 godzinach dolecieliście do domu. Gdy weszliście do środka, pokazaliście Tom'owi jego pokój, w którym będzie spał.

Dylan: To jest twój pokój. Lepiej idź spać, bo musimy wstać o 4 na mecz. Jak będziesz czegoś potrzebował to śmiało pytaj. My też idziemy już spać. Dobranoc.

Tom: Okej, dziękuje za wszystko. Dobranoc.

✨Zapraszam również na Tik Toka✨: _mrs.holland01

𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂 𝒞𝑜𝓋𝑒𝓇 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz