✨Rozdział 5✨

2K 124 34
                                    

Kiedy się już ubrałaś to pojechaliście do studia Vogue i po drodze zjedliście śniadanie. Starałaś się nie pokazywać swoich uczuć, ale to było naprawdę trudne. Jak już dojechaliście na miejsce to przywitaliście się ze wszystkimi i zaczęliście sesje.
Sesja była dość bliska, a nawet bardzo. Cały czas myślałaś o rozmowie z Hazem przez co nie mogłaś się skupić na zdjęciach. Spędziliście tam około 3 godzin, ale za to po długim zastanowieniu się wybraliście zdjęcie na okładkę. Fotografowi się także bardzo spodobało, a szczególnie, że leżeliście na trawie, w bieliźnie i do tego wtuleni. Sesja dla ciebie była trochę niezręczna, ale dałaś radę, bo nie mogłaś pokazać, że coś ukrywasz.

Wchodząc do domu, zauważyliście Haza siedzącego na kanapie. Byłaś trochę zaskoczona i zdezorientowana.

Tom: O Haz, już jesteś.

Haz: Jakimś cudem udało mi się wcześniej wyjść. A tak w ogóle to gratuluje okładki.

Zaczęli się razem śmiać. Starałaś się unikać kontaktu wzrokowego z Hazem, bo nie wiedziałaś jak się zachować po ostatniej rozmowie.

Tom: To wy idźcie do mojego pokoju, a ja zrobię nam coś do picia.

Żeby Tom nic nie podejrzewał to poszłaś z Hazem.
Panowała niezręczna cisza, aż w końcu powiedział.

Haz: Jak się czujesz?

Zapytał z lekką niepewnością.

Y/N: Sama nie wiem...Muszę to wszystko przemyśleć.

Tak naprawdę nie wiedziałaś czy się cieszyć czy płakać, bo z jednej strony zakochał się w tobie Tom Holland, a z drugiej za 1,5 tygodnia wracasz do Polski i wszystko będzie takie jak dawniej.
Po dłuższym namyśle zrozumiałaś, że też coś czujesz do Tom'a. Coś innego niż kiedykolwiek. Czy to może być miłość?

Haz: Mimo tego, że znamy się bardzo krótko to pamiętaj, że możesz na mnie liczyć.

Nagle cię przytulił. To było naprawdę miłe z jego strony. Właśnie w tej sytuacji potrzebowałaś bliskości, którą dawał ci Haz. Tom wszedł do pokoju i  zobaczył was przytulonych razem.

Y/N: O dobrze, że już jesteś, bo ja właśnie będę szła spać. Nie czuje się najlepiej...

Tom: Jasne, idź się połóż...

Po tym jak już poszłaś spać, oni jeszcze rozmawiali ze sobą godzinę, a potem Haz już musiał wracać do domu. Po jego wyjściu, Tom posprzątał i także poszedł spać.

Rano jak już się obudziłaś o dziwo było bardzo cicho w domu. Wstałaś i poszłaś do salonu. Zobaczyłaś wkurzonego Tom'a, siedzącego na kanapie. Byłaś lekko zdziwiona i zdezorientowana. Usiadłaś obok niego i zapytałaś.

Y/N: Tom, co się stało?

Tom: Nic.

Y/N: Boże Tom, no właśnie widzę, że nic...Mów.

Tom: Nic k**wa nie jest w porządku! Zrozum wreszcie.

Y/N: ...

Pierwszy raz podniósł bardzo wysoko ton głosu.
Byłaś przerażona i nie wiedziałaś co powiedzieć.

Tom: Przepraszam...Nie chciałem na ciebie podnieść głosu.

Y/N: Nic się nie stało, ale powiedz o co chodzi.

Tom: Widziałem cię wczoraj z Hazem...

Na początku nie wiedziałaś o co mu chodzi, ale po chwili przypomniałaś sobie, że wczoraj Haz cię pocieszał, a w tym przytulał.

Y/N: Tom, to nic takiego.

Tom: Jak k**wa nic takiego?!

Znowu to zrobił. Podniósł ton głosu jeszcze wyżej niż wcześniej.

Y/N: Uspokój się...

Tom: Jak mam być spokojny?!

Y/N: Boże Tom, co ty tak się tym przejmujesz?!

Tom: Bo ja...

Już nie dokończył. Zdecydowałaś mu wreszcie powiedzieć o rozmowie z Hazem.

Y/N: Jak już o tym mówimy to wiem o co pokłóciłeś się z Hazem...

Tom: Co?! K**wa zabije go!

Y/N: Tom?!

Powiedziałaś ze łzami w oczach.

Tom: Czego?!

Siedzieliście przez dłuższą chwile cicho, aż wstał i kierował się w stronę swojego pokoju. Nagle stanął i się odwrócił. Podszedł do ciebie bardzo blisko i spojrzał głęboko w oczy... Już nie mógł wytrzymać i cię pocałował. Postanowiłaś przestać ukrywać to co do niego czujesz i także go pocałowałaś.
W tym samym czasie Tom cię podniósł i posadził na blacie w kuchni. Zaczęliście się namiętnie całować, aż nagle przestał...

Tom: Jesteś tego absolutnie pewna?

Y/N: Tak...

Kiedy zobaczyłaś, że Tom ściągnął koszulkę to już wiedziałaś, że nie skończy się to tylko na pocałunkach...

𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂 𝒞𝑜𝓋𝑒𝓇 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz