✨Rozdział 15✨

908 45 1
                                    

*2 lata później*

Y/N: Tom, gdzie ty jesteś?

Tom: W kuchni, zaraz przyjdę.

Usiadłaś na krześle w rogu pokoju, by chwilkę odpocząć, a przy okazji zastanowić się nad kolorem ścian w pokoju.

Tom: Już jestem, o co chodzi?

Y/N: Różowy czy fioletowy?

Tom: Różowy.

Y/N: A może jednak fioletowy, by lepiej pasował?

Tom: Zrób tak jak uważasz. Na pewno jej się spodoba.

Zaśmiał się po czym przytulił cię od tyłu, kładąc przy okazji dłonie na brzuchu.

Y/N: Ja mówię poważnie, Tom. Poród już za 2 tygodnie. Trzeba zrobić pokój dla małej.

Tom: Spokojnie, nie stresuj się. Wszystko będzie dobrze.

Y/N: To różowy czy fioletowy?

Tom: Może lepiej pomówmy o imieniu dla dziecka, a dopiero potem o pokoju.

Y/N: Tom...

Tom: Co się stało?

Y/N: Dalej myśle o Dylanie...

Musiałaś w końcu to powiedzieć. To wszystko co wydarzyło się tamtego wieczoru nie dawało ci spokoju do dziś...

Tom: W takiej chwili?

Y/N: Przepraszam cię, ale naprawdę się o niego martwię. Ostatni raz widzieliśmy go 2 lata temu i ani razu od tamtego czasu nie był aktywny na żadnych social mediach.

Tom: Rozmawialiśmy już o tym.

Y/N: Tak, wiem, ale...

Przerwał ci.

Tom: Skończmy już ten temat. Nie możesz się teraz stresować. Pogadamy już po wszystkim, dobrze?

Y/N: Masz racje, poród już niedługo. Nie mogę się teraz tym przejmować.

Skłamałaś. Nie mogłaś się tym nie przejmować. Tak naprawdę każdej nocy zastanawiałaś się gdzie on teraz dokładnie jest. Kochałaś Tom'a i to on był najważniejszy, ale to nie zmienia faktu, że na Dylanie po tym wszystkim wciąż ci zależało...

Tom: To może nazwiemy ją Tess?

Zażartował.

Y/N: Oszalałeś? Nie nazwiemy jej jak naszego psa.

Zaśmiałaś się po czym Tom pocałował cię w policzek.

Tom: Jeszcze zobaczymy.

Powiedział z uśmieszkiem na twarzy, wychodząc z pokoju.

Y/N: To jaki kolor w końcu?!

Powiedziałaś głośno, by usłyszał z oddali.

Tom: Myślę, że najlepszy będzie różowy.

Odpowiedział jeszcze głośniej.

Koniec...

Dziękuje wam bardzo, że tak odebraliście tą książkę.
To była pierwsza powieść mojego autorstwa.
Mam w planie jak na razie jeszcze jedną książkę, ale z całkiem inną tematyką. Mam nadzieje, że również wam przypadnie do gustu.

Nowa książka nazywa się „Mr.James" i rozdział I pojawi się jutro wieczorem.

Jeszcze raz wam dziękuje za wszystko i życzę miłego czytania:)

Zapraszam również na Tik Toka: _mrs.holland01

𝒟𝓇𝑒𝒶𝓂 𝒞𝑜𝓋𝑒𝓇 Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz