Wojownicy- Ścieżka Mglistej Łapy

Rozdział_5- Nowi wojwonicy

Mglista Łapa biegła za kocurem ile sił w łapach. Bardzo chciała odkryć jego sekret. Ominęła zawalone drzewo i... znów. Straciła go z oczu. Machnęła ogonem ze złości. Rozejrzała się jeszcze po krzewach i drzewach obsypanych śniegiem. Wiatr zawiał w jej futro i wyczuła dziwny zapach. Nagle coś skoczyło na nią. Pod ciężarem przeciwnika upadła na ziemię. Atakujący drasnął Mglistą Łapę w pysk i odbiegł, zanim zdążyła otworzyć oczy. Jedyne co mogła o nim wiedzieć to że nie był zbyt duży, miał ostre pazury i  był bardzo silny oraz szybki.

Gdy wrócili do obozu Czterech przywódców zwołało zebranie klanu. Mglista Łapa podeszła pod głaz. Pierzasta Stopa stanęła obok niej. Czy to ta chwila? Chwila w której otrzyma swoje imię? Jastrzębia Łapa siedział obok z dumą patrząc na skałę. A może to on?

-Sądzimy że już czas- Miauknął Pochmurna Gwiazda- Potrzebujemy nowych wojowników. Podniebna Gwiazdo? Chciałbyś zacząć?

-To będzie dla mnie zaszczyt- Podniebna Gwiazda wyszedł do przodu- Myślę że już czas. Makowa Łapo i Różana Łapo. Podejdźcie.

Dwoje byłych uczniów Klanu Nieba podeszło do skały. Za nimi podeszli też ich mentorzy- Południowy Świt i Biały Świt.

-Proszę spojrzeć na tych uczniów. Ćwiczyli ciężko by zostać wojownikami. Różana Łapo, czy przysięgasz przestrzegać kodeksu wojownika i być wierna Klanowi Lasu?

-Przysięgam.

-A więc z mocą Klanu... To znaczy... Z mocą nadaną mi gdy otrzymałem imię przywódcy mianuję cię na wojowniczkę. Różana Łapo, od dziś znana będziesz jako Różane Ucho. Klan Lasu wita cię jako nową wojowniczkę.

Widać było skrępowanie, tym że przywódca nie wspomniał o Klanie Gwiazdy.

-Makowa Łapo, czy przysięgasz przestrzegać kodeksu wojownika i być wierny Klanowi Lasu?

-Przysięgam.

-A więc z mocą nadaną mi gdy otrzymałem imię przywódcy mianuję cię na wojownika. Makowa Łapo, od dziś znany będziesz jako Makowy Krzew. Klan Lasu wita cię jako nowego wojownika.

Wszystkie koty dookoła zaczęły krzyczeć:

-Makowy Krzew! Różane Ucho!

Teraz Pochmurna Gwiazda wyszedł na przód.

-Jastrzębia Łapo, Skowronia Łapo, Świtająca Łapo. Podejdźcie. Czy przysięgacie przestrzegać kodeksu wojownika i być wiernymi Klanowi Lasu?

-Przysięgam.

-Przysięgam.

-Przysięgam.

-A więc z mocą nadaną mi gdy otrzymałem imię przywódcy mianuję was na wojowników. Jastrzębia Łapo, od dziś znany będziesz jako Jastrzębie Skrzydło. Skowronia Łapo, od dziś znana będziesz jako Skowroni Śpiew. Świtająca Łapo, od dziś znany będziesz jako Świtający Płomień. Klan Lasu wita was jako nowych wojowników.

W tedy z tłumu wyszła Pierzasta stopa.

-A Mglista Łapa? Jest gotowa!

-Nie sądzę. Szkoli się krócej od innych, przykro mi.

Pierzasta Stopa zmieszana wróciła do krzyczących dookoła kotów.

-Jastrzębie Skrzydło! Świtający Płomień! Skowroni Śpiew!

Mglista Łapa nie czuła szczęścia.