Wojownicy Ognista 3

Rozdział czternasty

A jednak! Znalazłam chwilę i napisałam! Mam nadzieję, że wam się spodoba. A, i na górze jest Jodełka. I wybaczcie mi. Jest bardzo krótki, nawet jak na mnie. Ale jutro opublikuję.

Ognista Gwiazda obudziła się nad ranem. Klan powoli budził się ze snu. Przywódczyni zabroniła Białej Burzy wysyłania patrolu, chciała, żeby każdy członek klanu uczestniczył w ceremonii. Kociaki od samego rana były niespokojne. Ognista Gwiazda wskoczyła na Wysoki Głaz.

-Niech wszystkie koty zdolne do łowienia zwierzyny zbiorą się pod Wysokim Głazem! - krzyknęła. Koty Klanu Pioruna dokończyły jedzenie i zebrały się na jej zawołanie. - Zebraliśmy się tu, by dokonać kilku ceremonii. Żółty Kle. - spojrzała na szarą kocicę. - Służyłaś nam wiernie i Klan Pioruna oddaje ci szacunek. Opiekowałaś się naszym zdrowiem i życiem. Wspaniale wyszkoliłaś ucznia i swego następcę. Dlatego ogłaszam, że zdecydowałaś się na spoczynek. Klan Pioruna wita ciebie jako starszą medyczkę, która oddała swoje życie dla dobra klanu.

- Żółty Kieł! Żółty Kieł! Żółty Kieł! - zawołał klan na cześć nowej starszej.

- Musimy także zmienić mentora Obłocznej Łapie. - przywódczyni spojrzała na zdziwionego ucznia zmrużonymi oczami. - Jest on bardzo trudnym uczniem. Dlatego zajmę się jego szkoleniem osobiście.

- Obłoczna Łapa! - zawołała jedynie Jasna Łapa.

- Zebraliśmy się również, by mianować nowych uczniów. Noc, Świerczko, Płomyczku. Podejdźcie. Czy przyrzekacie uczyć się kodeksu wojownika całym swym sercem, duszą i umysłem? - zapytała Ognista Gwiazda.

- Przyrzekamy. - odparło zgodnie rodzeństwo.

- A więc mianuję was na uczniów. Noc, odpowiedzialny za twoje szkolenie będzie Pędzący Wilk. - Ognista Gwiazda spojrzała jak oba koty stykają się nosami. - Twoim imieniem ucznia będzie Nocna Łapa.

- Nocna Łapa! Nocna Łapa! - krzyknęły głośno koty.

- Świerczko. Twoim mentorem zostanie Szara Pręga. Z pewnością przekaże ci całą swoją wiedzę. Twoim imieniem ucznia będzie Świercza Łapa. - oba koty zetknęły się nosami.

- Świercza Łapa! Świercza Łapa! - zaczęły wykrzykiwać koty.

- Na koniec ty Płomyczku. Zgodziłeś się zostać uczniem medyka. Twoim imieniem ucznia będzie Płomienna Łapa. Oczywiście twoim mentorem zostanie Paprociowy Liść. - dwa koty dotknęły swoich nosów.

- Płomienna Łapa! Płomienna Łapa! - zakrzyczał klan. Do przodu wyszedł jeszcze Pędzący Wilk.

- Wybacz za moją śmiałość, Ognista Gwiazdo, ale chciałbym ogłosić całemu klanowi pewną rzecz. - Ognista Gwiazda uśmiechnęła się. Pędzący Wilk naprawdę przeżywał pojawienie się kociąt Rozżarzonego Blasku. - Rozżarzony Blask spodziewa się naszych kociąt.

- Rozżarzony Blask! Rozżarzony Blask! - zawołał klan na cześć młodej karmicielki.

- Dziękuję wszystkim za zabranie. Możecie się rozejść. - Ognista Gwiazda oznajmiła. Klan rozszedł się. Długi Ogon podszedł do przywódczyni.

- Świetnie ci poszło. - powiedział.

- Dziękuję. Co będziesz robić? - zapytała kotka myjąc łapy.

- Planuję dołączyć się do patrolu łowieckiego. A ty? - zapytał kocur.

- Muszę zająć się Obłoczną Łapą. - westchnęła kotka.