panika

34 7 0
                                    

za każdym razem gdy wracasz
czuję nieskończoną pustkę
czarną dziurę przeszywającą
moje istnienie na wylot

w jednej chwili oplatasz
mnie sznurami niepowodzeń
zaciskasz abym na ułamek sekundy
doświadczyła odchodzenia
w końcu jednak puszczasz
udowadniając że nawet na to
nie zasługuję

muszę więc przetrwać
ratując ostatki szczęścia
tak łatwo przecież
blednącego

sugestiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz