•Dlaczego Ja Cie Tak Kocham• || Uenoyama X Mafuyu

0 5 - Wyciągnę To Z Nich

W ten sam dzień miała odbyć się ważna rozmowa. Ty i twój brat musicie porozmawiać.

-Y/n musimy porozmawiać, to ważne- powiedział chłopak z przejęciem w głosie.

Bał się tej rozmowy tak samo jak ty. Wiedziałaś, że będzie chciał pogadać z tobą na temat uczuć do Mafuyu.

-słucham cie-powiedziałaś po czym usiadłaś na kanale a on obok ciebie.

-Posłuchaj ja... Ja... Mi się podoba Mafuyu. Ja... Ja.. Ja go.. Ko.. Ko-kocham- Uenoyamie zaczęły łzy napływać do oczu po czym przepłynęła po jego policzku.

- bałem się, że tego nie zaakceptujesz, ja chcę dla ciebie jak najlepiej...

-Braciszku cieszę się, że podoba Ci się Mafuyu. Widzę jak na niego patrzysz. Wiem, że coś do niego czujesz. Jestem bardzo szczęśliwa, że kogoś kochasz i nie ma dla mnie różnicy czy to chłopak czy dziewczyna- tobie też automatycznie napłynęły łzy do oczu.

Otarłaś jego łzę z policzka, po czym on złapał cie i przytulił mocno do siebie. Czułaś jego ciepło. Było ci tak dobrze. Czułaś, że to jakiś sen, że to nie dzieje się na prawdę. Twój brat się zakochał, on sie o ciebie troszczył. To uczucie, że komuś na tobie zależy dawało ci radość.

Siedzieliście dość długo w tym uścisku. Ty odezwałaś się ale nie chciałaś aby on cie puścił. Uniosłaś głowę do góry i powiedziałaś:

-Wiesz, że jutro masz być w parku o 15:00.

- Skąd o tym wiesz? - popatrzył na ciebie z uśmiechem i lekkim zaciekawieniem.

-To ja zorganizowałam to spotkanie. Poprosiłam chłopaków aby oni porozmawiali z wami. O 15:00 powinien pojawić się tam Twoja sympatia. Powiesz mu co do niego czujesz. Chcę twojego szczęścia, wszystkiego co dla ciebie najlepsze. Kocham cię i dziękuję, że się o mnie tak troszczysz- z oczu ściekały ci łzy.

On je otarł i i popatrzył na ciebie wzrokiem który kochałaś. Ten wzrok był tak ciepły, oczy mu połyskiwały jak gwiazdy. Ten dzień był tak emocjonujący jak żaden inny. Byłaś tak szczęśliwa. Czekałaś aż w końcu twój brat przyjdzie do waszego domu i oznajmi, że jest w związku z Mafuyu.