•Dlaczego Ja Cie Tak Kocham• || Uenoyama X Mafuyu

0 6 - Przyznajcie Sie

Nadszedł w końcu ten dzień, w którym Uenoyama i Mafuyu mają się spotkać w parku o godzinie 15:00.

~🐾14:55, park, ławka pod drzewem wisni🐾~

~🐾perspektywa Yamy🐾~

- Dlaczego jeszcze go nie ma? Może zapomniał? - zadawałem sobie te pytania.

- Chyba idzie. To musi być on. Widzę te jego piękne łososiowe oczy, połyskujące w świetle słońca. Włosy w kolorze łososiowo-różowym. To jest ten chłopak którego kocham- mówiłem sam do siebie w swojej głowie.

~🐾perspektywa Mafuyu🐾~

- Zaraz będę na miejscu- powiedziałem do siebie.

po 5 minutach 

- Dobra to tutaj... Y Uenoyama? Tutaj? Teraz? Czy to z nim miałem się spotkać o 15:00? - rozmawiałem ze swoimi myślami.

- Uenoyama co ty tutaj robisz? - zapytałem a on szybko mi odpowiedział.

Sprawiał wrażenie jakby był zestresowany, coś go dręczyło.

~🐾dobra powracam do narracji🐾~

- Tak, ja... ja... - czarnowłosy chłopak się bardzo zestresował bo byli tylko oni, szum wiatru poruszający gałęzie drzew, śpiew ptaków i szum wody ze strumyczka płynącego przez park. 

Warunki na wyznanie swoich uczuć do drugiej osoby były wspaniałe.

- Ja... ja już  dłużej tak nie mogę! KOCHAM CIĘ! - krzyknął po czym pocałował swoją sympatię w usta.

To była przepiękna chwila dla nich obydwóch. Ten pocałunek był wspaniały. Uenoyama dobrze całował.

- Ja... ja też cię k-kocham - powiedział chłopak z łososiowymi włosami.

- To... czy chciałbyś zostać moim chłopakiem? - zapytał twój brat.

- T-TAK! -odpowiedział mu jego chłopak.

-Chciałbym abyś poszedł ze mną do mojej siostry. to ona dała mi odwagę abym wyznał ci co do ciebie czuję. Gdyby nie ona dalej bym ukrywał moje uczucia- powiedział Uenoyama uśmiechając się do swojego partnera.

- Dobrze, nie ma problemu-  odpowiedział mu

- No to chodźmy!

I tak o to wyruszyli do waszego domu 3 ulice dalej od parku, w którym Uenoyama wyznał co czuje do Mafuyu.
- - - - - - - - - - -

Moi drodzy, tak o to mamy rozdział 7. 

Moja ochota na pisanie powróciła.

Więc rozdziały będą się pojawiać albo codziennie albo co drugi dzień. 

Dzisiaj wstawiłam dwa rozdziały aby odpokutować za tą długą przerwę.

Bajlando!
- - - - - - - - - - - - -