„Bo mi na tobie zależy"/czaro i pati ZAWIESZONE

18

Gdy ktoś pociągnął nie za rękę była to Pati która pociągnęła mnie do przebieralni
- chodź będziesz razem ze mną się przebierać
- Emm no dobra
Powiedziałem i uśmiechnąłem się w stronę Pati
I zacząłem się przebierać, widziałem już Pati nago nie raz więc widziałem ją już bez ubrań.
- dobra jesteś już przebrany ?
- tak już od 5 minut
- Sorki że musiałeś aż tak długo czekać
Podeszła i mnie pocałowała
Wyszliśmy razem z przebieralni i poczekaliśmy na innych.
- okej to ja, Maciek i Julka Jesteśmy gotowi
Powiedziała Natalia
- A Monia i Karol ?
Powiedziała Pati
- zaraz powinni przyjść
...
- hej już jestem
Powiedział Leksiu
- widziałeś gdzieś Monie i Karola
- tak w przebieralni są
Po chwili dołączyli do nas też i Karol I Monia
- co wy ludzie tak stoicie ?
Zapytała Monia
- czekaliśmy na was
odpowiedziała Natalia
- okej każdy jest to idziemy
Gdy weszliśmy na basen było ślisko
Dlatego złapałam Pati za rękę.
Pati odwróciła się w moją stronę
- dziękuje
Powiedziała uśmiechając się
- nie ma sprawy
- każdy ma zadania jeśli je będziecie mieć to idziemy do kolejnego miejsca
Oczywiście jest tak samo
Czyli ja z pati
Monia i Karol
Maciek i Natalia
I Julka i Leksiu
Razem z pati dostaliśmy za zadanie zjechanie z najwyższej zjeżdżalni
- dacie radę ?
Zapytała Natalia
- tak
Powiedziałem.
Weszliśmy na zjeżdżalnie było ona wysoka i miała bardzo dużo zakrętów.
Jechało się tam na pontonach.
Wziąłem jeden ponton powiedziałem psi żeby siadła z przodu a ja za nią gdy usiedliśmy Patrycja wzięła mnie za rękę i pojechaliśmy
Było dużo zakrętów była tez długa dlatego jechaliśmy długo wysiedliśmy byliśmy cali mokrzy
- i jak tam, strasznie było ?
- jakoś strasznie bardzo nie było
Powiedziałem
- ja tam prawie na zawał umarłam
Powiedziała Patrycja
- okej to my czekamy na was tam
Pokazała i powiedziała Natalia
- okej
Powiedziała pati
Podbiegłem raptownie do Pati i wziąłem ją na ręce
- ej puść mnie
Zaczęła się śmiać
- jak dojdziemy do cię puszczę
- no ja mam nadzieje
Gdy doszliśmy postawiłem Pati gdy podeszliśmy bliżej okazało się że Julce coś się dzieje .
- może zadzwońmy po karetkę
- ona chyba rodzi
Powiedziała Monia
- dobra Pati zadzwoń po karetkę szybko
Pati zaczęła dzwonić
- karetka będzie za 5 minut
- Julka dasz radę
Powiedział Maciek
- tak wytrzymam
Podjechała karetka i zabrała Julkę
- prosze niech pojedzie z nami Pan Maciek ponieważ Julka będzie rodzić
Powiedział lekarz
Każdy za nie mówił

___________________________
Hejka dzisiaj jeden rozdział tylko 💕
Do zobaczenia byeee 💗💓