5. Zapomniałam!

492 22 1
                                    

- Dobra jedziemy choć Mała - nie no ten człowiek mnie wkurza już
-Mała to jest twoja pała - pokazałam mu środkowy palec
_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_
-Dobra już stop - przerwała naszą "kłótnie" Lexy. Kacper pożegnał się i wyszedł, gdy ja żegnałam się z Lexy
-Dziękuję - walnęłam cicho i się zaśmiałam

W samochodzie

Siedziałam z Kacprem w aucie, gdy nag le dostałam SMS

Nieznany
Hej c ühcesz lekcje? No nie byli ciebie w szkole więc no to chcesz?

Nie wiedziałam kto to więc napisałam

Lili
A ty kto?
Nieznany
Aha zapomniałam to ja Zuzia dałaś mi ostatnio numer
Lili
Okok I tak jakbyś mogła to mi daj gdzie mieszkasz?
Zuzia
Kwiatowa 6/1 (adres wymyśliłam)
Lili
OK zaraz będę bo jestem po drodze
Zuzia
Ok

-Kacper zajedziesz na Kwiatową 6/1 bo muszę iść po zeszyty do koleżanki - powiedziałam ze słodką minką
-Dobra - walnął na co ja się uśmiechnęłam

Skip time

07.09.2020

Dzisiaj sobota czyli mam wolne. W szkole idzie mi bardzo dobrze na razie. Z Kacprem dogaduje się bardzo dobrze tak samo jak z Julką.

Dziś Kacper jechał do Dżuli, więc zaprosłam Marysię na noc, miała być o 14.

Jest około 10 Kacper pojechał o 9, więc jestem sama do 1. Moja mama pracuje od 8 do 16 codziennie oprócz w niedzielę nieźle. Jest sobota, woc poszłam na wrotki

 Jest sobota, woc poszłam na wrotki

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Są jeszcze podświetlane. Jeździłam nie powiem bardzo długo bo aż 3 godziny. Wtedy już postanowiłam że wrócę na chatę.

W domu

Dy byłam już w domku zaczęłam trochę ogarniać. Gdy było już dość czysto poszłam do kuchni napić się wody potem usiadłam na kanapie w salonie i zaczęłam przeglądać coś w telefonie. Zanim się obejrzałam była już prawie 14 więc postanowiłam przyszykować pokój. Wzięłam kołdrę i poduszki, będziemy spać u mnie na materacu.

Zaraz będzie Maria, łóżka już są zrobione teraz tylko czekać.

Nie czekałam długo, ponieważ zaraz zadzwonił dzwonek. Otworzyłam a tam ukazała się przyjaciółka moja ukochana. Przytuliła mnie mocno
-Hajjj bejbi - powiedziała dziewczyna wchodząc w głąb mieszkania.
-Hajjj bobasie - powiedziałam - A tak w ogóle to ile razy mam Ci mówić że do mojej chaty nie musisz pukać hahah i możesz w każdej chwili iść do kuchni po żarcie sobie - dodałam śmiejąc się z dziewczyną
-Okej okejj - przewróciła oczami ale jednak się śmiała

Team X D I Ekipa Friza// Nie Będzie Kontynuowana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz