2. Brat?

909 23 0
                                    

-Nie chce tam wracać - walnęła Marysią
-Takie życie - wzruszyłam ramionami - dobra idziemy - dodałam po chwili. Udałyśmy się w stronę szkoły ciągle gadając o wszystkim i o niczym. Gdy byłyśmy przed szkołą usiadłyśmy na naszą ławkę
______________________________

Chwilę później zadzwonił dzwonek. Udałyśmy się w stronę szkoły. Teraz mieliśmy spotkanie z nauczycielami. Obgadywaliśmy wszystko co i jak.

*SKIP TIME*

Właśnie skończyła się lekcja, wyszłam razem z Maryśką ze szkoły

- W końcu koniec - powiedziała dziewczyna

- XD dopiero się zaczęła szkoła, dziś nawet lekcji nie było a ty już marudzisz - powiedziałam przewracając oczami

-No co ja nienawidzę chodzić do szkoły - odpowiedziała mi

- Jeszcze tylko rok - pocieszyłam ją a ona się uśmiechnęła
-Przynajmniej jedno dobre - rzekła na co ja się uśmiałam

Poszłyśmy w stronę domów bo mieszkamy na tym samym osiedlu cztery domy obok siebie.
-Paaa do jutra - powiedziałam i przytuliłam Marię
-Bajo

Weszłam do domu i udałam się do mojego pokoju. Postanowiłam wrzucić zdjęcie na instagrama
@ _Lilith_

 Postanowiłam wrzucić zdjęcie na instagrama @ _Lilith_

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@ marini_ 😅😂😍
❤️marini_, kami.lam i 14.826 lubi to
💬Zobacz wszystkie komentarze 10.523
@ marini_ 😂❤️😂❤️ Jezu ale była beka. Który to rok był?
↪️@ _Lilith_ 2018 😂

@ user2396 fajne sparpetki xd

@ kami.lam 😍 ta blondi jest ładna w sumie obie zajebiste
↪️ @ marini_ dzięki Kamila 😘
↪️@ _Lilith_ dzięki 😘
Załaduj więcej komentarzy
-Lilia! Chodź na dół - krzyknęła moja mama a ja zeszłam na dół. Mama była w kuchni
-No co jest? - spytałam kobiety
-No bo masz brata - westchnęła
-Co? Od kiedy? Coo? - zapytałam zaskoczona
- No bo jak jak cię urodziłam Kacper miał 6 lat a my z ojcem się rozstaliśmy, więc postanowiliśmy że Kacper zostaje z tatą a ty jedziesz ze mną- Miała łzy w oczach - gdy urodziłam ciebie to przez rok mnieszkalismy razem a potem ja z tobą przeprowadziliśmy się na drugi koniec Wawy - zaczęła podpłakiwać
-Aha super mam starszego brata - powiedziałam unosząc ręce
-Skarbie - odezwała się mama
-No - spytałam
-On z nami musi zamieszkać - westchnęła
-A-a ale dlaczego?! - spytałam wkurzona
-Bo ojciec się zapił na śmierć - powiedziała że łzami w oczach. Nie wiem czemu ona to tak przeżywa skoro nas zostawił
-Jezu, dobra ale ma mieć osobny pokój - powiedziałam nadal wkurzona
-Oczywiście - rzekła rodzicielka
- Ile on ma w ogóle lat? - spytałam
-22
-Dobra ja już idę do pokoju- a zadzwoniłam do Maryśki
1

sygnał.......
2 sygnał.......
-Halo
-Hej Marycha
-O heja po co dzwonisz?
- Mam brata
-Co? XD
-No z tego co wiem ma 22 lata i ma na imię Kacper i ma się do nas przeprowadzić
- O kurczaki
-No
-Wiesz ja mam nadzieję że będzie ładny hahaha
-A idź ty jahah
Gadałyśmy jeszcze jakąś godzinę o pierdołach.
-Lila! Chodź na dół - krzyczała moja mama z dołu
-Idę - rzekłam i poszłam do niej w drzwiach zobaczyłam jakiegoś kolesia z kas go kojarzyłam
-Emm mamo kto to? - spytałam kobiety
-To twój brat - powiedziała uśmiechnięta
-Aha ja go kojarzę - przymrużyła oczy
-Eluwina - powiedział a ja odrazu zczaiłam kto to
-Serio ty jesteś moim bratem? - spytałam
-Naajak - odpowiedział mi a ja go lekko przytuliłam
-Gdzie Julia? - spytałam odrywając się od niego
-Kto? - spytała mama
-Julka moja dziewczyna - powiedział uśmiechnięty Kacper
-Aha Oki, chcecie herbaty? - spytała mama a my przytaknęliśmy - To idę zrobić - powiedziała i poszła w stronę kuchnii
-Emm chodź - powiedziałam do chłopaka zapraszając go do jego pokoju. Kacper wszedł i położył walizki
-Czyli mnie kojarzysz tak? - spytał Kacper
-Oczywiście codziennie was oglądałam - powiedziałam uśmiechnięta
-Superancko - rzekł cały czas uśmiechnięty
-Dzieciaki chodźcie na herbatkę - zawołała nas mama a my zeszliśmy na dół do kuchni.
-Dzięki - powiedzieliśmy w tym samym czasie z bratem
-Kacper - odezwałam się
-No-powiedział łykając napój
-Kiedy przyjedziesz z Julią? - spytałam
-Ymm nie wiem może jutro - rzekł chłopak
-Superancko - powiedziałam uśmiechnięta. Po wypiciu herbaty poszłam z Kacprem do teraz jego pokoju pomóc mu rozpakować walizki.

Zaczęliśmy rozpakowywać walizki słuchając jakiś rapsów. Dość szybko je rozpakowaliśmy
-Skonczone, dzięki za pomoc - powiedział uśmiechnięty chłopak
-Spoczko a teraz naura - powiedziałam i wyszłam z jego pokoju.

Poszłam do swojego pokoju spakować wszystko na jutro do szkoły. Na szczęście mam jutro luźno: dwa polskie, okienko, historie i dwa wf. Było już grubo pi 20 więc poszłam do kuchni po jakiś jogurt

Po zjedzeniu poszłam do pokoju i zasnęłam
______________________________
Hejoo jak wam się podoba? Jak będzie tu 2⭐ to kolejny rozdział

Team X D I Ekipa Friza// Nie Będzie Kontynuowana Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz