_______________________________________Ogólnie sorki że długo nie było historyjek ale nie miałam czasu, może dziś postaram się wstawić dość długą.
_______________________________________
Podsumując Y/n wraz z Allison i jej mężem walczyły z Szwedami zabijając przy tym jednego z nich. Diego został porwany przez Lile, Vanya jest w ośrodku gdzie sprawdzają kim jest, a Five, Luther i Klaus są na pobocznej dróżce, gdzie cała rodzina miała się spotkać aby cofnąć się do ich czasu. Wiadomo jednak że nikt się nie zjawił, teczka zniknęła, a za kilka dni jest koniec świata.
~Five Pov~
Byłem rozczarowany, nikt poza Klausem i Lutherem się nie stawił. A myślałem że są bardziej odpowiedzialni!
Five: Od teraz każdy dba o swój własny tyłek!
Po wypowiedzianych słowach ruszyłem do domu by zrobić to do czego myślałem że nie dojdzie. Powstrzymal mnie w tym Luther, łapiąc mnie za rękę.
Five: Co ty odpierdalasz? Puść mnie!
Luther: Nie myślisz może że mogło im się coś stać dlatego nie przyszli? Jak myślisz? Diego i Y/n są bardzo odpowiedzialni.
Five: Diego mnie nie obchodzi, a Y/n znamy zaledwie dwa dni więc co..
Luther: Co cię to obchodzi co? A nie wiem, pomyślałem że jeśli jej się coś stało to może się zainteresujesz.Luther puścił moją rękę a na twarzy miał zwycięski uśmieszek. Od razu zacząłem szukać Y/n która najprawdopodobniej była z Allison. Nie wiem co czułem gdy szukałem Y/n ale to uczucie sprawiało że chciałem się zadźgać, nie było to miłe uczucie. Czułem się jakby mi zależało? Jakbym się o nią bał czy coś się jej nie stało.. Czułem to pierwszy raz i mam nadzieję że ostatni.
Po jakimś czasie znalazłem Y/n która zawijała w dywan jakby ludzkie ciało. Poczułem ulgę gdy zobaczyłem że naprawdę nic jej nie jest.
Y/n: O jezu.. sorki że się nie zjawiłyśmy.
Five: Następnym razem się postaraj.To dobrze że nic ci nie jest Y/n..
Raymond: Jeśli mogę wiedzieć.. kim u dziabła jesteś?!
Allison: To mój brat.. kolejny.. i najbardziej wnerwiający.
Five: Miło to słyszeć.****************
~Y/n Pov~
Five przyszedł do domu Allison? Tylko po co? Czyżby tylko po to by wypomnieć nam jakie to jesteśmy nieodpowiedzialne?
Y/n: A tak w ogóle to po co tu przyszedłeś?
Po jego zdezorientowanym wyrazie twarzy mogę sądzić że nie po to.
CZYTASZ
The Umbrella Academy - historia Eight Hargreeves
ActionJesteś y/n Hargrevees, masz prawie 16 lat i jesteś numerem 08 który Sir Reginald Hargreeves ukrył przed resztą rodzeństwa z powodu, którego dowiecie się w kolejnych rozdziałach opowieści.