🛑jeśli nie lubisz czytać rzeczy +16 to poprostu to skipnij🛑
Dalej Per. Nexe
Żucił mnie na wielkie łóżko, które znajdowało się w tym pokoju.
Nexe: Ałłł Kamil to bolało
Ewron: Cicho bądź prosze
Nie odzywałem się już tylko przytaknąłem, znowu zaczął mnie całować, co kilka sekund schodząc niżej, zrobił mi kilka malinek na szyji, po chwili poczułem zimne ręce Kamila na mojej klatce piersiowej, ściągnął mi koszulke i żucił na podłogę, nie protestowałem, bo byłem pijany. Po chwili zrobił to samo ze swoją koszulką, zaczął całować mnie po całej klatce piersiowej, po czym wbił się w moje usta. Jak się oderwał zaczął ściągać moje spodnie, ja dalej się nie odzywałem, zrobił to samo z swoimi.Chwile później byliśmy już nadzy. Kamil sięgnął po coś do szawki nocnej, usiadł nademną i nałożył sobie żel intymny na 3 palce. Włożył w moją dziurkę 1 palec z żelem
Nexe: Mmmhh
Ewron: Jest dobrze? Mam przerwać?
Nexe: Nie nie dokończ
Nie odpowiedział mi już tylko wrócił do tego co mu przerwałem, złożył 2 palec i po kilku sekundach 3, potem nałożył go sobie. Pogłaskał mnie po głowie.Czułem że we mnie wszedł jęczałem z bulu ale starałem się też być cicho bo wkońcu byliśmy w klubie.
Gdy skończył zszedł ze mnie i położył się obok, byłem cały obolały, leciały mi łzy i przez chwile szybko oddychałem
Ewron: Przepraszam - szepnął, nie odpowiedziałem tylko się w niego wtuliłem i zasnąłem.Time skip rano
Obudziłem się cały obolały, nic nie pamiętałem, a obok mnie leżał Kamil w dodatku nagi co ja gadam sam byłem nagi, czy my, nie nie nie. Jedyne co mi się przypomiało, to że jęczałem i nademną był Kamil, a jednak. Obudziłem Kamila
Nexe: Kamil, my...
Ewron: Wiem przepraszam
Nexe: Nie musisz
Ewron: A chciałeś tego czy poprostu byłeś pijany
Nexe: Zawsze tego chciałem z tobą
Ewron: Ale i tak przepraszam
Nexe: Kamilku nie przepraszaj
Ewron: Chodzi o to, że mało pamiętam
Nexe: Ja też niestety
Ewron: Dobra ubierzmy się i chodźmy z tąd jak najszybciej
Nexe: Aaa
Ewron: Co?
Nexe: Powtórzymy to, ale już nie po pijaku
Ewron: Oczywiście księżniczko moja
Ewron: A powiemy chłopaką o tym co wczoraj
Nexe: Raczej słyszeli
Ewron: W sumie
Nexe: Dobra chodź - poszliśmy po nasze ubrania i razem się ubraliśmy.Kamil otworzył drzwi a ja złapałem go za rękę, szybko wyszliśmy, po drodze zauważyłem Stasia i Filipa ale nas nie zauważyli.
Nexe: Gdzie jedziemy?
Ewron: Do ciebie Momo jest sama
Nexe: DobrzeSzliśmy prosto w strone mojego domu, deszcz padał, a Kamil zatrzymał się i po chwili złapał mnie za ręcę i wtulił sie we mnie
Ewron: Przepraszam za wszystko
Nexe: Mówiłem ci nie musisz mnie już przepraszać
Nexe: Najważniejsze że mam teraz ciebie obok
Ewron: Czy to tylko przyjaźń?
Nexe: To nie jest tylko przyjaźń, bo ja ciebie kocham
Ewron: Ja ciebie też - nagle deszcz ustał, byliśmy tylko my sami, grzechem by było tego nie zrobić... Pocałowałem go, po chwili zaczął oddawać, nie chciałem tego kończyć. Niestety trwało to bardzo krótko, gdy zabrakło nam tchu musieliśmy się od siebie oderać, przez duższą chwile oddychaliśmy ciężko, ale stabilizowało się to z każdą chwilą.
Ewron: Krystian czy zostaniesz moim chłopakiem
Nexe: Takk - wtuliłem się w niego jak najmocniej tylko mogłem.
Nexe: Chodźmy już
Ewron: Dobrze księżniczko - złapałem go za rękę i poszliśmyGdy dotarliśmy zorientowałem się, że nie mam kluczy, postanowiłem odworzyć drzwi w salonie na sofie leżeli Diables i Blaszka wraz z Momo, spali więc cicho zdieliśmy buty, piesek przyszedł do nas o dziwo nie szczekała, tylko skakała i mahała swoim ogonem. Poszliśmy do kuchni by coś zjeść, znowu były to płatki z mlekiem.
Gdy Kamil poszedł już do mojego pokoju zabrałem swoją miske, fajki i zapalniczke.
Poszedłem do pokoju w którym był Kamil, jako iż było tylko jedno krzesło posadził mnie na jego kolanach. Zaczeliśmy jeść, po zjedzeniu wyjąłem z kieszeni paczke fajek i wyjąłem 2, a z drógiej zapalniczke, Kamil zabrał mi paczke, a potem poprosił o jednego, biorąc też mojego
Nexe: Ejj oddaj prosze
Ewron: Oj nie księżniczko
Nexe: Prosze
Ewron: Mamy tylko jednego
Ewron: Podaj zapalniczke - zniechęcony podałem mu to o co prosił, zapalił go i włożył do buzi
Nexe: Mogę też
Ewron: Poproś
Nexe: Prosze
Ewron: Proproś - udawał złego, a ja wybucnąłem śmiechem, po chwili on też
Nexe: No daj mi już
Ewron: Otwieraj buzie - otworzyłem buzie, a on wdmuchnął mi dym, zrobił tak jeszcze kilka razy, a gdy się skończył wyżócił przez okno, które było uchylone. Pocałował mnie w czoło
Ewron: Kocham cie
Nexe: Wiem
Ewron: Z kąd księżniczko
Nexe: Mówiłeś mi to już mój księciu
Ewron: Ahh
Nexe: Ja ciebie też - przypulił mnie a drzwi się powoli otworzył, od razu poszedłem na moje łóżko
Blaszka: Cześć chłopaki
Nexe: Siema ogółem to potrzebujemy informacjii z kąd wy się tu wzieliście
Blaszka: Noo Yoshi zadzwonił do mnie z proźbą, żebym zaopiekował się Momo, bo nie bedzie Cię na noc
Nexe: A co tu robi Dawid?
Blaszka: Dawid, przyszedł mi potoważyszyć
Blaszka: A w ogóle to wy jesteście razem czy coś?
Ewron: Tak - pewnie odpowiedział, a ja się uśmiechnąłem
Nexe: Akcepcujesz nas?
Blaszka: Oczywiście
Blaszka: Dobra budze Diablesa i będę już szedł, narazie
Nexe: Cześć cześć
Ewron: Narka
Wyszedł zamykając drzwi
Ewron: Czemu ukradłeś mi pożegnanie
Nexe: Cichaj
Ewron: Słodkie to było
Nexe: Dziękuje, ale twoje lepsze
Ewron: Nieee
Nexe: Takkk
Ewron: Nieeeee
Nexe: Takkk - kocham się z nim droczyć
Ewron: Cicho bądź psie - odwróciłem się do niego plecami
Ewron: Ejj - przytulił mnie od tył, odwróciłem głowe, a on mnie pocałował.-890-
Jest to moje pierwsze +16, więc dlatego wyszło guwnianie. Ale za to są takie UwU momenciki dałam, będzie jeszcze jeden rodział i epilog jeżeli będziecie chcieli, dziękuje za ten rozdział
Miłego dzionka/nocki
CZYTASZ
𝐶𝑧𝑦 𝑡𝑜 𝑡𝑦𝑙𝑘𝑜 𝑝𝑟𝑧𝑦𝑗𝑎𝑧́𝚗́? - 𝙽𝚎𝚡𝚎 𝚡 𝙴𝚠𝚛𝚘𝚗
Fanfiction𝐃𝐰𝐚𝐣 𝐩𝐫𝐳𝐲𝐣𝐚𝐜𝐢𝐞𝐥𝐞 𝐤𝐭𝐨́𝐫𝐳𝐲 𝐧𝐢𝐞 𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐢𝐚 𝐜𝐨 𝐝𝐨 𝐬𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐜𝐳𝐮𝐣𝐚. 𝐂𝐨 𝐢𝐜𝐡 𝐥𝐚𝐜𝐳𝐲? 𝐏𝐫𝐳𝐲𝐣𝐚𝐳́𝐧́? 𝐌𝐢𝐥𝐨𝐬́𝐜́? 𝐍𝐢𝐞𝐧𝐚𝐰𝐢𝐬́𝐜́? 𝐂𝐳𝐲 𝐩𝐨𝐰𝐢𝐞𝐝𝐳𝐚 𝐜𝐨 𝐝𝐨 𝐬𝐢𝐞𝐛𝐢𝐞 𝐜𝐳𝐮𝐣𝐚? 𝐂𝐳�...