Gdy dobiegłam do domu to z buta wywarzyłam drzwi.
- Jest już obiad?! - krzyknęłam na cały dom
- Co do cholery krzyczysz?! Jaki obiad jest ranek dopiero co śniadanie jadłaś! - krzyknęła moja matczyni oburzona
Matka walnęła mnie oburzona w chuj.
- To było za to, że wyjebałaś drzwi - krzyknęła i sobie poszła kto wie gdzie
Poszłam se do mojego pokoju, a tu z dupy dzwonek do drzwi zadzwonił.
- Co do cholery dopiero co weszłam do pokoju, a teraz muszę zejść na dół i otworzyć drzwi - powiedziałam z wielkim wkurwieniem
Zbiegłam po schodach z wciuleniem jak zawsze otwieram drzwi, a tam kurde ten pasożyt.
- Co ty tu do jasnego chuja robisz?! - zapytałam z agresją
- Bo chciałem zapytać się czy zabawimy się w dom, ty będziesz drzwiami, a ja będę pukał
- Amae wa mo shinde iru
- NANI!?
- Gówno
- Zjedz na równo. Posyp makiem, zjedz ze smakiem
- Ja nie cham to ci dam
- Ja też nie cham zjedz se sam
Wkurwiona zamknęłam mu drzwi przed nosem i przy tym się chyba wywalił, ale kogo to obchodzi. Poszłam do pokoju kolejny raz niestety. Wchodzę, a tu czerwone ledy i jakaś romantyczna muzyka. Po chwili zauważyłam tego jebanego polaka biedaka jak zapalał świeczkę.
- Co debilu pierdzielony odjaniepawlasz, chcesz mi dom spalić?!! - krzyknęłam a on prawie się wyjebał na podłogę obok świeczek
- Właśnie przygotowywałem romantyczny klimat - ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- A ty co? Chcesz mnie zgwałcić? - zapytałam z obawą
- No tak a co myślałaś, że tak sobie to wszystko odpierdalam, żeby tylko siedzieć i się na to gapić? - zapytał z ironią w głosie
- Możliwe - powiedziałam z neutralną miną
Spojrzał się na mnie jak na debila.
- Choć tu do mnie młoda damo i przygotuj dupę - powiedział ocierając jedną rękę o drugą
- A idź zboczeńcu jebany! Wyjebać ci z klamki?! - podeszłam do drzwi i wyjęłam klamkę po czym zaczęłam mu obijać nią mordę
- Co do kurwy odpierdalasz?! - próbował się bronić lodem, ale nie wyszło
Jebłam go tak w głowę, że aż zemdlał skurwiel. Nie wiedziałam co zrobić z ciałem, więc schowałam go do szafy.
SKIP TIME
Obudziłam się o 12.47. Zapominając, że zamknęłam tego debila w szafie dostałam zawału, bo w szafie coś się tłukło. Nagle zobaczyłam Szczoto, który wyskoczył z mojej szafy.
- Kurwa, japierdole, panie Jashinie, jebać pis małą masz tą szafę - powiedział z bólem
- No kurwa mówiłam staremu, żeby nową szafę kupił, ale wyszedł po mleko i już nie wrócił, to było około 5 lat temu :( - powiedziałam ze smutkiem
- To gwałconko dalej aktualne? - ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- Nie.
- A no to idę, naura
To be continued...
CZYTASZ
Shoto's bizarre adventure
FanfictionTo jest moja pierwsza książka, będzie oczywiście do dupy, więc nie polecam. *CRINGE*