#5 minecraft

12 3 3
                                    


Był sobie spokojnie dzień stwierdziłam sobie, że pogram w minecrafta, bo czm not. Włączyłam kompa i zaczęłam napierdalać w klawe.

- Co do Jezusa Chrystuxa pana naszego?! - krzyknęłam do kompa widząc ludzi ze skinami z Szczoto

Po 5 min weszłam w pliki gry, a tam textury z szczoto jako wszyst=ko. Wyjebałam to i grałam dalej. Po chwili usłyszałam dżwięk DIScorda a tam typo o nicku HotParuwa337 i na profilowym miał ten obrazek co jest na górze. Odrzuciłam, ale co chwile dostałałam nowe powiadomienia z tą samą treścią, więc zaakceptowałam bruh... Koleś zadżwonił i odebrałam.

- Co do kurwy chcesz pojebańcu i pedale pedofilu zboczony - powiedziałam z głosem robota

- No co ty panięko - powiedział tak zwany Shotos

- Ja się cb ? WHAT U KURDE WANT - krzykłam w głośnik

- O KURWA!!! WEŹ, ALE PRZESTER chyba - powiedział z ludźkością

- HUEHUEHUE - zaśmiałam się

- Nie masz psychy za siebie spojrzeć - poniedział wyzywająco

- No nie mam NAURA - i rozłączyłam się

Grałam sobie grałam ze 2,09min a tu komunikat "czy chcesz połączyć konto z microsoft?" kliknęłam TAK i chwile później włączyłam znowu minecrafta, a tu nie można grać multiplayer.

- Co kurwa? jak? co? gdzie? i jak? w jakim miejscu? o której godzienie? i z kim? - zapytałam z pytaniem

Wyjebałam kompa przez okno. Byłam załamana ;'( Obróciłam się o 180^, a tam ten kurduper.

- Witaj panięko widzę, że to chyba nie dobry moment, ale... Chcę ci coś powiedzieć... Kocham twoje nogi - powiedział z ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- OK - -_-

- SERIO, więc możemy się teraz rzozmnażać??? - zapytał z pytaniem

- Typie ja nie chce podzielić losu twojej starej - powiedziałam z żalem

- Da się temu zapobiedz - ( ͡° ͜ʖ ͡°)

- Ale chciałeś się rzozmnałać - powiedziałam z zakłopotani8em

- Słuchaj samica Ja jestem SAMIEC i ja nie moge pozwolić mojemu gatunkowi wyginąć - powiedział życiowo

- To idź ruchać matke - powiedziałam z powiedzieniem

- Heeeeeeeeeee... - Szoto wciągnął tyle powietrza, że ja pierdziele to jest możliwe???

Stwierdziłam, że pójde se po herbatke z mlekiem (mrau). Gdy doszłam do kuchni z orjentowałam się, że nie ma mleka (o nie).

Od autorów: Lauren kup Minecrafta, bo zesrasz się

To be continued...


Shoto's bizarre adventureOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz