Kilka dni później
-Macie honorowe miejsca chociaż wątpiłem że znowu się tu zjawicie.-
Glos Voldemorta dalej przerazal Elizabeth chociaz nigdy się do tego nie przyznała. Regulus i dziewczyna rozejrzeli się po uczestnikach i zajęli swoje miejsce.
-Może nam nie uwierzycie ale rozmawiamy o dobrych wieściach.-
Zarówno chlopak jak dziewczyna wiedzieli ze dobre wieści mogą być zarówno dobre jak i zle. Mogl zginac ktos ważny a dla Voldemorta to będą dobre wieści.
-O dobrych wieściach mój panie? Czy coś przegapiłam?-
Dziewczyna zapytala ponieważ chciala wiedzieć o czym toczy się rozmowa.
-Rozmawiamy między innymi o Regulusie i tobie. Oczywiście że coś przegapiłaś. O czym jeszcze?-
Regulusie i tobie? Co mieli na myśli? Czyżby się dowiedzieli? Elizabeth zadala kolejne pytanie.
-Nie rozumiem, o czym panie mówisz? Regulus?-
Spojrzala pytajaco na chlopaka który z kamienną miną wpatrywał się w stol. Najwyraźniej juz wiedzial o co chodzi.
-ktoś mi wytłumaczy o co chodzi?-
-ona jeszcze nie wie, będziesz mógł jej powiedzieć Regulusie.-
Odezwał się Voldemort. Byla pewna ze jej przyjaciel wiedzial o co chodzi. Ale dlaczego jej nie powiedział?
-panie, o czym rozmawiamy? Niech ktoś mi wytłumaczy!-
-powiedz jej chłopcze, musi dowiedziec się teraz.-
Czarny Pan popatrzyl na Regulusa który właśnie podniósł wzrok na dziewczynę.
-musimy się pobrac.-
Powiedzial bez emocji chlopak. Dziewczynie odebralo mowę. Musimy się pobrać. Cały czas miała w głowie słowa jej przyjaciela. A raczej narzeczonego?
-ale niespodzianka. Prawda?-
Voldemort tego chcial. Chciał ich ślubu. A teraz z dziwnym uśmiechem patrzył na dziewczynę wzrokiem musisz to zrobić.
-tak, malutka, mój panie. Ale nie zostałam poinformowana. Dlaczego musimy się pobrac?-
-Rodzina Potter, to powód.-
Znowu odezwał się Regulus. Ale teraz jego wzrok spoczywał na Czarnym Panu.
-dlaczego moje nazwisko ma coś do znaczenia?-
-jesteś w rodzinie która jest po stronie Dumbledor'a. Wszystko jest już planowane. -
-nie rozumiem? Wytłumacz mi, co mamy z tym zrobić?-
-porozmawiamy o tym później Elizabeth.-
Chlopak skończył temat i dziewczyna zamilkła. Nie wiedziała jak mogl ukryć przed nią coś takiego. W milczeniu patrzała na chlopaka gdy odezwał się mroczny głos.
-masz rację, powiesz jej plan później. Mamy teraz coś do obgadania.-
Voldemort ostatecznie skończył temat. A dziewczyna dalej wpatrując się w chlopaka odpowiedziała.
-dobrze mój panie, mam jeszcze informacje o moim bracie. zanim się dowie.-

CZYTASZ
𝑵𝒂 𝒛𝒂𝒘𝒔𝒛𝒆..
Fiksi PenggemarSTARE (Miniksiążka) Siostra James'a Potter'a, Elizabeth Euphemia Potter robi coś bardzo złego. Ale czy napewno jest zła?