Pov Ginny:
Po kłamstwach mamy nie chciałam wiedzieć ją na oczy, poprostu brzydziłam się nią, więc z Austinem postanowiłam wyjechać, gdzieś gdzie mnie nie znajdzie.
***
Po 30 minutach dojechaliśmy do serwisu, gdzie można było sobie wypożyczyć przyczepę campingową za niewielką cenę.
***
Weszliśmy do środka. Było całkiem przyjemnie. Odrazu położyłam Austina do łóżka, ponieważ był zmęczony tym dniem, a sama siadłam na kanapie w naszej salono-kuchni i myślałam czy dobrze postąpiłam, mówiąc Marcusowi, że jade tylko do ratusza. Ja czuje do niego coś więcej, tęsknię za nim.
Pov Georgia:
Weszłam do domu i nie zastałam ani Ginny, ani Austina. Byłam przerażona, więc szybko zadzwoniłam do Ellen.
- Halo, Ellen!?
- Tak, słucham? Co się stało? - odpowiedziała.
- Bo.. bo.. Ginny i Austin... gdzieś zniknęli! - jąkałam się.
- To niemożliwe! Czekaj zapytam Marcusa i Max i zaraz oddzwonię.
- Okej, tylko szybko!
Pov Ellen:
Zadzwoniła do mnie Georgia i to co mi powiedziała zaszokowało mnie.
- Maaarcus! Maaax! Chodźcie tutaj szybko!
- Tak mamo? - powiedzieli w tym samym czasie.
- Wiecie gdzie jest Ginny i jej brat?
- Powiedziała, że jedzie do ratusza - oznajmił Marcus.
- Nie ma jej ani w ratuszu ani w domu! - powiedziałam.
- Pokłóciłam się z nią, więc nie mam pojęcia gdzie jest. - powiedziała Max.
- Jeśli coś jej się stanie... to nie ręczę za siebie. - powiedział w lekkiej rozpaczy. Od razu zadzwoniłam do Georgii, powiedziała, że widzimy się zaraz przy jej domu.
Pov Marcus:
Kiedy usłyszałem tę wiadomość myślałem, że się rozpadnę na tysiąc kawałków, zacząłem pisać do Ginny tyle wiadomości ile dałem radę. Nie odpisywała, aż w końcu wyświetliła. Kamień spadł mi z serca.
- Max! Mamo! Ginny wyświetliła moją wiadomość, żyje!
- Uff, ale nie wiemy gdzie jest, pisz do niej może odpisze. - powiedziała Ellen.
- Okej.
Pov Ginny:
Marcus do mnie wypisywał, odczytałam, ale nie odpisałam. Musiałam to przemyśleć.
Pov narrator
Ginny wyjechała daleko od bliskich, ale nie pomyślała o jednym. Dała swoją lokalizację Marcusowi.
_______________________________________
Hejka, to moja pierwsza książka. Myślę, że 2 rozdziały dziennie to narazie całkiem sporo w przyszłości się pomyśli. Za wszystkie błędy przepraszam i zapraszam do komentowania.
Wasza x