8 lat później...

351 7 3
                                    

- Mamo! Gdzie są moje spodnie?!

- W łazience, Harry!

- Mamooo! Gdzie jest moja koszula?!

- W sypialni, Draco! Chodźcie już bo się spóźnimy!

- Spokojnie kochanie. - powiedział Marcus.

- Nie da się. - powiedziała Ginny po czym pocałowała go w usta.

- Możemy jechać, mamo. - powiedzieli chłopcy równocześnie.

- No to chodźmy.

- Pa, tatusiu. - powiedział Draco.

- Pa, tatku. - powiedział Harry.

- Papa, chłopaki.

- Do zobaczenia, kocie. - dodała Gin i musnęła usta Marcusa.

- Kocham cię - odpowiedział Marc.
Po tych słowach wyszli.

Dzień minął szybko. Po pracy Ginny i Marcus odwieźli dzieci do rodziców chłopaka i spędzili we dwójkę miło czas.

_______________________________________

I tak nastał koniec tej krótkiej historii. Przepraszam, że tak to się skończyło, ponieważ pół książki (to jest naprawdę dużo) pominęłam 😔. Poprostu nie mam pomysłu, ale możliwe, że zacznę pisać nową. Nic jeszcze nie wiadomo 💁🏽‍♀️.
Dziękuję za tyle wyświetleń ❤️❤️❤️

Do zobaczenia,
xoxo

Ja Cię naprawdę kocham...|| Ginny&MarcusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz