Rozdział 5

463 13 6
                                    

Rozdział 16+
A z resztą i tak wszyscy to przeczytają, Jula x

* w mediach jest tapeta stworzona przez waszą wspaniałą Julę x *

Pov Ginny:

- Bruuuh, jak ja go nie nawidzę! - wykrzyczałam.
- Nie denerwuj się, złość piękności szkodzi, hahah! - powiedział Marcus.
- Oj, uważajcie, bo się zasłodze. Pieprzone gołąbeczki. - na te słowa wszyscy wybuchliśmy śmiechem.
- Muszę zejść na dół i mu wytłumaczyć, że jest śmieciem. - powiedziałam.
- No dobrze. - powiedzieli jednocześnie. Słychać, że bliźniaki.

***

- Hunter, wypieprzaj z tąd, nikt cię tu nie chce.
- Ginny, mogę wytłumaczyć? Proszę.
- Masz dwie minuty.
- Ja cię kocham!
- A ja nie.
- Proszę, wróć do mnie.
- Nie rozumiesz, że zachowujesz się jak dupek?!!? Zbiłeś Marcusa!
- Bo on jest śmieciem!
- NIE MÓW TAK DO MOJEGO CHŁOPAKA, SZUJO! - na te słowa Huntera zamurowało i pobiegł do domu.

***

- Myślę, że Hunter się do mnie nie odezwie przez następny miesiąc. - powiedziałam wchodząc do pokoju Max.
- Widziałam i słyszałam to co powiedziałaś, czaaad!
- Haha, wiem!
- Idziemy oglądać jakiś film? - zapytał Marcus.
- Spoko pomysł.

***

*nastał wieczór*

Oczywiście poszłam spać do Marcusa, w końcu to mój chłopak. Leżeliśmy przypatrując się sobie.
- Kocham cię, wiesz? - zaczął Marcus.
- Wiem, ja ciebie też, słońce. - odpowiedziałam i złączyłam nasze usta w pocałunku.

Pov Marcus:

Ginny zaczęła zjeżdżać pocałunkami na moją szyję (zostawiając na niej lekkie malinki), a potem na tors i jeszcze niżej.

*każdy wie co się potem stało, ale nie wiem czy to opisać następnym razem XD*
- O wow! - powiedzieliśmy jednocześnie.
- Ja naprawdę cię kocham...
- Ja ciebie też, kochanie. - odpowiedział Marcus, a potem odpłynęliśmy w głęboki sen.

_______________________________________

Hejka, co chcielibyście, żeby pojawiło się w następnych rozdziałach?

Wasza x

Ps. Dziękuję Oliwia1570 za skomentowanie ostatniego rozdziału ❤️ ily

Ja Cię naprawdę kocham...|| Ginny&MarcusOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz