#11

269 13 6
                                    

Następnego dnia rano...

Ola budzi się i od razu sięga po telefon który leżał na szafce obok jej łóżka.

-Co dopiero 7:32?-Ola jest zdziwiona ponieważ myślała że jest 10 no max.9

Ola patrzy na kwiaty które dostała od Hodaka, po czym bierze je z wazonu i zaczyna je wąchać i wyczuwa perfumy Hodaka.
Ola znów bierze swój telefon do ręki i tym razem pisze do Łukasza aby przyjechał po nią o 12:00.

Dwie godziny później...

Ola pakuje swoje rzeczy do torby i dostaje wiadomość od Łukasza.

Łukasz Hodakowski: jasne przyjadę 😁😘

Ola nic nie odpisała tylko wyświetliła. Po czym schowała telefon w kieszeni i ruszyła w stronę łazienki aby umyć ręce oraz twarz.
Ola wychodzi z łazienki i wraca na salę.

Przychodzi godzina 12:00 Ola czeka na Łukasza w sali.
Łukasz przychodzi i ma w ręku jej ulubione czekoladki.

-Hej-Hodak przytula na powitanie Olę i daje jej czekoladki
-Taki chłopak to skarb- mówi jakaś starsza kobieta która leżała razem  z Olą w sali, na co Ola się tylko uśmiecha

Ola bierze z szafki swój telefon i wsadza go do tylnej kieszeni swoich spodni oraz bierze z wazonu kwiaty od Łukasza. Natomiast Hodak bierze jej torbę.

-Gotowa?
-No jak widzisz jestem gotowa
-To chodź- Łukasz otwiera drzwi Oli

Ola wychodzi pierwsza a Hodak wychodzi za nią i zamyka drzwi.
Oboje kierują się w stronę wyjścia.

W samochodzie Łukasza...

-Dziękuję że po mnie przyjechałeś
-Spoko-Hodak uśmiecha się w stronę Oli i bierze jej włosy za ucho po czym zapina pasy. Odpala silnik i rusza

Pod domem Oli...

Hodak odprowadza Olę do drzwi.

-No to może wejdziesz do środka?
-No jak pytasz to czemu mam nie skorzystać

Ola otwiera drzwi i wpuszcza Łukasza do środka.

-Gdzie mam odłożyć tą torbę?
-Na kanapę w salonie
-dobrze-Hodak odkłada torbę Oli na kanapę- A mieszkasz sama?
-na jakiś czas będę mieszkała sama ale jak mój brat wróci z "wakacji" to będę mieszkała z nim i z jego dziewczyną
-yhym rozumiem. Ładnie tu- Łukasz mówiąc to rozgląda się po salonie
-Chcesz coś do picia? Lub do jedzenia?
-Poproszę wode
-Dobrze już zaraz ci przyniosę a ty możesz się rozgościć

Ola wkłada bukiet róż do wazonu, a czekoladki odkłada na blat kuchenny. Później nalewa wody Łukaszowi.
Zanosi mu i siada obok niego na kanape.

-a czemu wtedy w studiu się tak na mnie patrzałeś?
-No bo ładna jesteś i w ogóle spodobałaś mi się. Chciałbym cię lepiej poznać- Łukasz pije wodę i opiera się łokciem o kanapę i patrzy Oli w oczy
-W sumie możemy się lepiej poznać czemu nie...

_________________________________________

Ciąg dalszy nastąpi....

Jak myślicię tę dwójkę coś połączy?

Janusz Walczuk to twój nowy idol ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz