•𝘌𝘭𝘦𝘷𝘦𝘯•
Szukałam Willa wszędzie w
laboratorium. Został ostatni pokój.
On musiał tam być, biegłam ile sił w nogach.
Weszłam
- Will!!!! - krzyknęłam i rzuciłam się mu w ramiona
- El!!! - przytulił mnie
- Jak mnie znalazłaś? - zapytał
- Kiedyś tu mieszkałam..- przypomniałam sobie
- Wiem... bałem się o ciebie bardzo
- A powinieneś o siebie się bać -
- Ty jesteś dla mnie najważniejsza-
Pocałowałam go, a on mnie.
- El, a reszta wybiegła? - zapytał
- Nie wiem...nigdzie ich nie było więc-
- Chodźmy po nich -Widzieliśmy ich pod laboratorium, po czym pobiegliśmy do domów.
Byłam szczęśliwa i zmęczona jednocześnie, ale również się bałam. Czy to koniec przygód z laboratorium i Demogorgonem?
Mam nadzieję.