Dziś spotkałam się z Max w Starcout. Kupowałyśmy ciuchy i różne takie. Świetnie się bawiłyśmy.
- Musisz kupić strój kąpielowy - powiedziała Max
- Po co? - zapytałam
- Za miesiąc wakacje - odpowiedziała
- Co to "wakacje"?- zapytałam
- Nie wiesz? Wakacje to letni czas kiedy nie idziemy do szkoły, koniec roku szkolnego i odpoczynek. -
- Teraz już wiem - uśmiechnęłam się i powiedziałam
- Wakacje są czadowe, kocham je - powiedziała
- A czadowe to znaczy? -
- Oj El, to znaczy inaczej fajne, świetne, wypasione, rozumiesz? -
- Tak -
- To teraz wiesz -
Max ciągle mnie uczy słów,
nadal nie wszystko rozumiem.
Poszłyśmy do mnie do domu i
jak kiedyś losowałyśmy kogo mam znaleźć. Wylosowałam Willa.
Założyłam opaskę, szukałam. Gdy znalazłam, przybliżałam się do niego. Rozmawiał z kimś. Tym kimś był na pewno Mike.
- Ej - powiedział Mike
- Hm? -
- Dbaj o Nastkę proszę -
- Dbam ciągle, nadal będę, ale mówić jej o twojej przeprowadzce?-
- Nie, sama się dowie -
Zdjęłam ją i powiedziałam Max co widziałam.
- Jesteś pewna? -
Pokiwałam głową
- To chyba dobrze, nie będziesz miała problemów -
- Może -
-
