" Bądź Moja Emilli "

rozdział 13

- wyspana ? Głowa nie boli - ewidentnie się że mnie nabijał czuć było to w jego głowie
- tak jestem naprawdę wypoczęta .. Huggooo ...-przeciągnełam ostatnie sylaby żeby go troszeczkę po obserowowac

Wyglądał dziś naprawdę dobrze jego koszulki są szyte , chyba dla dzieci bo te muskuły się wyrywają na wolność , ale bym ich dotknęła .. "Emilli ty jesteś normalna ?! Uspokój się " obserwowałam go intensywnie po czym on , postanowił się rozgościć zajebiście .. mogłam założyć coś bardziej gustownego ale czemu miałabym się ubierać dla niego tak ?
Podszedł do blatu stał chwilę  , po czym jak gdyby nigdy nic obeszedł mnie , i nie zważając czy jestem skrępowana czy nie panoszył , się tu jak by był u siebie dziwny typ ?
Sięgnął w górnej półce po talerzyki gdy jego koszulka jak by żyła własnym życiem , podjechała do góry uwalniając kawałek jego boskiego , wytatuowanego , umięśnionego ciała ...
O MÓJ BOŻE !!!
Ziemie do Emilli ?! Dziewczyno ślinisz się dziewczyno ogarnij się podpowiadał mi mój mózg .. a on nawet nie spojrzał na mnie wzioł  , sobie talerz i nałożył gofra po czym usiadł na stołku barowym ,  no i co teraz będziemy jeść jebane śniadanie jak para ? Co ty pieprzysz jaka para .. po mimo tego że znamy się od wczoraj ja go nie znam nawet tak żebyśmy mogli w jakimś stopniu być para .. to się nie uda ja nie jestem , w jego typie on raczej woli modelki Victoria Secret a ja nie mam podjazdu , nawet do nich .. zresztą ..

Z moich przemyśleń wyrwał mnie jego głos
- Emilii , powiem ci że gofry ci się udały , niebo w gębie - ugryzł kęsa i zamknioł oczy rozkoszując się ..
Wyglądał przy tym jak by , miał się za chwilę się rozpłynąć
Muszę chyba częściej robić gofry .. pomyślał w duchu . Obeszłam blat i się przysiadłam do mojego towarzysza ..
-a więc co cię sprowadza tu ?  - zapytałam go , bo bez powodu raczej nie wpadł tak ? Chyba że chciał , mnie zobaczyć ? Jasne tak sobie wmawiaj dziewczyno ?!
- skoro wczoraj przyjechałaś mógłbym , cię oprowadzić . Zrobilibyśmy sobie wycieczkę ?  co ty  na to ? - odpowiedział
A ja zaniemówiłam nie chciałam też siedzieć w domu i bez czynnie leżeć na kanapie
- naprawdę masz czas ? Było by super Huggo - uśmiechnęłam się i wstałam , on również już skończył . Zebrałam nasze talerze , podeszłam do zmywarki i je zapakowałam ogarnęłam kuchnie żeby było czysto a mój kolega po prostu siedział i się przyglądał jak się chrzątam po całej kuchni po , czym odsunął się i wstał . Wydawał się taki wysoki wczoraj jakoś nie pamiętałam żeby aż mi dużo brakowało do niego ale w sumie co było wczoraj , to zostaje dla mnie ..
Gdy skończyłam ogarniać on był już w korytarzu ja pobiegłam do pokoju ostatni raz spojrzałam czy jest w miarę czysto .. wiadomo jak mieszkam u mojego braciszka musi być jak w zegareczku .. jak na siostrę przystało było perfecto .. więc skierowałam się do korytarza a mój towarzysz stał oparty o framugę drzwi i mi się przyglądał
- co brudna jestem czy jak ? -zapytałam się go
Gapił się tak na mnie a ja stałam no i co nie pozostawałam mu dłużna .. też się mu przyglądałam jak by , chciał mi coś powiedzieć
- wyglądasz prze pięknie .. jak stokrotka - spojrzał i podszedł blisko dotykając znowu kosmyk moich włosów ..
Powtóreczka z rozrywki czy jak ?
Po czym schylił się i wpił się w moje wargii a mnie , zabrakło tchu .. tego po prostu nie dało się opisać tym razem on nie był mi dłużny podniósł mnie do góry a ja byłam w powietrzu jak , marionetka bo niestety mój wzrost był taki a nie inny że bym musiała stać na palcach  .. mogłam chociaż koturny założyć .
Huggo był zajebiście dobry w tym co się działo wiedziało co i jak ja oczywiście nie  mogłam , wytrzymać i zaczęłam mruczeć jak kociak , jak było mi przyjemnie gdy oparł nasze ciała o ścianę prowadził mnie jak byśmy byli w jakimś transie a ja ? Ja się nie opierałam brawo Emilli dystans pierwsza klasa

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

I jak wam się podoba ta część ??
Troszeczkę takiej pikanterii ale to dopiero początek będą 4 rozdziały w ciągu dnia jeżeli , ta seria będzie okej będę ją kontynuowała 😁
Całuje ❤️