rozdział 34

961 18 10
                                    

Promienie słoneczne okalały moja twarz .. było już chyba późno a skąd to wiem grzało mnie jak cholera po twarzy ..
Odwróciłam się do mojego chłopaka , wogóle jak to brzmi :chłopak?  wręcz cudownie.. spał jak misiu tak słodko , głowę miał oparta o poduszkę .Spał na brzuszku plecy miał pokryte tatuażami uwielbiałam to u niego że był inny niż wszyscy taki "odmienny,, ale był tylko mój ..
Dotknęłam jego policzka delikatnie dotykając kciukiem jego, zarost który był widoczny . Uwielbiałam to u niego że nawet w zaroście wyglądał cudnie , przyglądałam się jego twarzy była młodzieńcza taka z rysami przeszłości , blizny nadawały mu jakąś część męskości . Dotykałam go po szyji plecach jeżdżąc opuszkami palców delikatnie smyrałam go .. usłyszałam mruczenie dużego kociaka
- mogę tak mieć codziennie - odparł
I przysunął się blisko mnie
-cześć moja malutka- odparł
Objoł mnie i przysunął do siebie tak mocno że pisłam . Ale oboje byliśmy bez bielizny i czułam że jego kolega ma no ..
Huggo nie owijał w bawełne tylko delikatnie muskał mnie ustami po szyji , dotykając przy okazji opuszkami palców mojej twarzy przesuwał palce niżej i niżej coraz zgrabniej a ja się zatapiałam , było mi tak przyjemnie. Uwielbiałam z nim to że potrafił mnie nawet rozpalić głupim palcem u ręki . Dojechał do mojej kobiecości i delikatnie nadal całując szyję mruczał
- i co teraz mała ? Nadal mam przestać ? - odparł i delikatnie odchylił mi nogi a ja byłam jak zahipnotyzowana i podatna na jego dotyk , było mi tak dobrze błogo. Zaczoł masować raz delikatnie raz coraz mocniej a ja oddychałam , coraz mocniej głębiej , jęki już wydobywały się z mojej piersi jak szalone , to było to o czym myślałam że żaden facet nie będzie mógł mnie rozpalić, a on ? On po prostu kiwał palcem a ja już leciałam byłam tak nim naćpana jak ćpun czułam że się zakochałam i pod wpływem tego że już miałam błogo , było mi tak dobrze
- dobrze ci ? - mruczał
- yhym - mrukłam
Czułam taka ekstazę że aż mną trzęsło to było to zaraz za chwilę będę
Paznokcie wbijałam w jego plecy , otworzyliśmy oczy on miał takie błękitne ja tak samo patrzałam na niego i nie mogłam już wytrzymać
- kocham cię huggo ... - odparłam i go pocałowałam
I było już po mnie .. doszłam i było mi tak błogo i cudownie
A on ?
On się patrzał tak intensywnie na mnie że aż mnie zmroziło
- co ty powiedziałaś - spojrzał się na mnie i wiercił mnie tymi oczami

No to mam przesrane ?.

 " Bądź Moja Emilli " Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz