*Yuna pov*
Fakt, że byłam w szkole bez Somi nie robił mi ogromnej różnicy. Wszystko było dobrze do momentu przyjścia Woo do klasy. Poczułam się lekko zazdrosna, gdy tak miło się uśmiechał w stronę Somi, jeszcze ostatnio uważałam, że Somi potrafi się szybko zakochać ale jednak ja również. Przez czas kiedy byłam chora widziałam go codziennie, nie zmieniło się to przez powrót do szkoły, a rozmawialiśmy ze sobą jeszcze więcej gdy razem z Somi ich odwiedzałyśmy. Gdy zwalniał z lekcji Somi, cały czas się uśmiechał, przy tym wyglądał naprawdę imponująco.
Po lekcji wyszłam się przejść do szafki, nie miałam nic lepszego do roboty, a przy okazji mogłam odnieść zbędne książki, gdy schyliłam się poczułam mocne uderzenie, ku mojemu zdziwieniu nie kręciło mi się w głowie, a ból się nie nasilał, podniosłam wzrok aby zobaczyć sprawcę mojego bólu głowy. Był to Wooyoung, ani trochę nie przejął się tym co zrobił. Szybko mnie wyminą i znikną z mojego zasięgu wzroku
Wróciłam do klasy i tak spędziłam resztę lekcji do przerwy obiadowej. Od razu po opuszczeniu klasy ruszyłam na stołówkę i usiadłam przy stole jak najbardziej oddalonym od stolika przy, którym siedzi na co dzień elita.Gdy zjadłam posiłek postanowiłam poszukać Woo, nie zajęło mi to długo, ponieważ po 5 min byłam już obok niego jednak rozmowa nie poszła po mojej myśli i zaczęliśmy się kłócić. Nie wiedziałam tak naprawdę co mu odbiło. Nawet w stosunku do Somi był uroczy oraz milusi, a do mnie największy cham chociaż jeszcze przed imprezą wszystko było w porządku. Nie chciało mi się już siedzieć w tym cyrku, miałam jeszcze jakieś 4 lekcje ale ani trochę zamiaru na nie przyjść. Wybiegłam z klasy, w której byłam razem z Woo, następnie zerwałam się z lekcji i ruszyłam do domu. Początkowo miałam zamiar wszystko opowiedzieć Somi ale nie chciałam psuć jej kontaktu z tak dobrym i miłym przyjacielem jakim był dla niej Woo. W towarzystwie elity wydawała się być bardzo szczęśliwa, a ja nie chciałam aby jej relacja z nimi się pogorszyła. A tym bardziej z Minji, była ona wręcz idealną przyjaciółką nawet dla mnie i potrafiła dotrzymać sekretu, który jej powierzyłam.
*Somi pov*
Gdy dotarliśmy do domu, w którym mieszka Minji z przyjaciółmi było według niej za cicho. Jednak po wejściu do budynku dowiedzieliśmy się dlaczego. Wszyscy jeszcze spali, nie dziwiło mnie to, ponieważ dzień wcześniej robili sobie turniej gry na konsoli i z tego co Minji opowiadała, skończyli oni o 5 rano. Cicho pozamykaliśmy drzwi do każdego z pokoi aby swobodnie poruszać się po dolnej części domu. Minji poszła zrobić herbatę, a ja zostałam sama z Seo. Była bardzo niezręczna cisza, którą po kilku minutach przerwał Seonghwa. Zaczął on ze mną rozmowę na neutralne tematy dzięki czemu cisza zniknęła. A ja zyskałam trochę większą pewność, że nie pamięta on o pocałunku. Minji się bardzo cieszyła z kontaktu mojego i Seo. A najbardziej z naszych spacerów, na które regularnie razem z Seo wychodziliśmy do naszego ulubionego miejsca. Oczywiście Minji potajemnie nas shipowała co dla mnie było lekko krępujące widząc, że Minji podejrzewa jakimi uczuciami mogę darzyć Seo. Gdy wypiliśmy herbatę wpadliśmy na pomysł aby zrobić maraton filmowy. W czasie gdy przygotowywaliśmy wszystko, pozostali członkowie elity się obudzili.
CZYTASZ
School Life / ATEEZ
FanfictionOpowieść o szkole Każda z bohaterek ma nadane imię ale nie ma to związku z kpop idolkami. Yuna - Wooyoung Minji - San Somi - Seonghwa Wiek idoli zmieniony