To jakiś żart ?

10 4 3
                                    


Pocałowała się z nim. Tony odwzajemnił z namiętnością.

Tony ja nie mogę ...- przerwał jej Tony
Ze mną możesz wszystko- Powiedział Tony i po tym pocałował Y / N po raz 2 

Tony i Y / N. Nie poszli tego dnia do pracy. Postanowili pójść do domu Tonego. Mieszkał na w wielkiej luksusowej willi. Jedyne co przeraziło Y / N to że Tony był przygotowany na to że Y / N na niego przyjdzie. Czy w zaplanowal do spotkanie - zapytała się w głowie Y / N .. 

Tony! Przestań! Ja nie mogę z ty być! Jesteś ode mnie starszy o ponad 30 lat! - wykrzyczała Y / N
Wiek nie ma znaczenia! Ja nie muszę byc twoim chłopakiem, mężem. Szukam swojej -baby- - powiedział powarzym tonem Tony

Y / N zatkało. Nie wiedziała czy Tony mówi na poważnie?  

Wiesz co Tony? Ja muszę wracać do domu. Muszę kota nakarmić! - 
O to się nie martw. Teraz mieszkasz u mnie. A twój kot ma swój oddzielny pokój - 
Ciebie do cholery powaliło!? Zachowujesz sie jak jakiś stary alechandro z arabskiego serialu -
Jak chcesz to mogę być twoim alechandro - Powiedział romantycznie Tony i rzucił sie na Y / N. Całował przez kilka minut. Do momentu gdy T / N mu przerwała Jeżeli 
mam tu mieszkać do mam zasady! - Powiedziała wnerwiona Y / N 
Jakie księżniczko?
Nie jesteś żadnym Daddy i nik nie ma wiedzieć o tym że się spotykamy! 
No dobra. Dla ciebie wszystko kochana - 

Y / N wyszła z domów Tonego i oznajmiła  mu że mieszka u niego od jutra. Ale w domu czekała na nią nie miła niespodzianka ...

Ciepła SzansaWhere stories live. Discover now