~ najważniejsze:
- to jest propozycjw od tej samej osòbki co Illumi x Hisoka ( @Marysia_ kurczenwm)- Gon ma tu 17 lat
- Hisoka ma 22 lat
- wydarzenia dzieją się po w ogòle całej akcji HxH
- raczej nie będzie tu scen 18+ ( chyba że Hisoka zrobi coś w brew Goooonowi... Ahhh~~~)
No to let's gooo ~
Gon pov.
Ahh jak zawsze wstałem bardzo wcześnie przed wszystkimi. Moja ciocia jeszcze spała więc postanowiłem pòjść na spacer nad morze. Gdy już się tam znalazłem zobaczyłem jak jakiś jacht podpływa do naszego portu. Poszłem więc z ciekawaścią zobaczyć czemu akurad do naszej wyspy przepłyną aż tak bogaty statek. Ukryłem się w lesie, bo może to coś ważnego dla naszego prezydenta. Nie powinienem mieszać się w sprawy starszych i ważniejszych, prawda? Ktoś wyszedł pròbowałem się przyjrzeć jednak nic co ważne nie udało mi się dojrzeć. Pod szłem bliżej okazało się że to...
Hisoka pov.
Ostatnie kilka lat spędziłem na szukaniu kogoś wartego uwagi. Jednak nie udało mi się to... Czekaj czekaj a co się stało z Gonem? Powinienem go poszukać. Rozoczołem, więc dochodzenie. Udało mi się odkryć gdzie znajduje się nasz Gonuś zaskakująco szybko. Postanowiłem odrazu tam wyruszyć. zakupiłem jaht i popłynołem na Wielorybią wyspę. Naprawdę ładna okolica. Po tym jak tu dotarłem poczułem na sobie wzrok. Na szczęście nie był to kto inny jak mòj upragniony osobnik męski... Ahhh gooonnn~
Gon pov.
To był Hisoka?! Ale z kąd on tu się wzioł po co on tutaj? Czy szuka mnie? Nie na pewno nie. Szczeże nie wiem czy mam się cieszyć czy płakać. Z jednej jestem szczęśliwy, że będę miał kogoś z czsu mojej podròży co prawda Killua co miesiądz mnie odwiedza ale to nie to samo. Ale z drugiej mam złe skojarzenia z tym giściem. Pròbowałem się jeszcze troszeczkę przybliżyć jednak stanołem nie tam gdzie trzeba i:
- trzask!
O nie gałązka się złamała na pewno to usłyszał. Spojrzałem w kierunku gdzie stał przed chwilą Hisoka. Jednak jego już tam nie było... Nie nigdzie go nie było. Jednak w pewnym momęcie poczułem na sobie oddech to byl Hisoka. Przełknołem ślinę co najwyraźniej nie przeszło uwadze Hisoki. Zaśmiał się lekko figlarnie.
Hisoka: hej Gon dawno się nie widzieliśmy~
Gon: umm - znowu przełknołem ślinę
Hisoka: nie martw się nie przelewa byłem ciebie zabić... Chciasz mògłbym, ale poprostu stęskniłem się za kilka mś silnym~
Gon: o-ok n-ni-nie bo-bo-bo-ję się t-t-t-to t-t-ty się bo-bo-boisz
Hisoka: doprawdy?
Hisoka usiadł obok mnie. I wyciągnoł z kieszeni karty. Zacisną na jednej z nich pięść po czym ją otworzył. Ukazał się bardzo pięknie zrobiony... Yy ja? Z origsmi?
Gon: woow jak to zrobiłeś- tym razem powiedziałem pewnie
Hisoka: oh to proste lecz ja ci tego nie zdradzę~
Gon: ohh 😞
Hisoka: Gon mam do ciebie prośbę zawalczmy razem
Gon: no dobrze pod jednym warunkiem
Hisoka: no?
Gon: nie zabijaj mnie
Hisoka: haha nie mam najmniejszego zamiaru.
CZYTASZ
one shot hxh - Hisoka
RomanceSą to oneshot z Hisoką. Są zawarte tutaj treści 18+ Zapraszam do przeczytania... ⚠️ Tylko dla osòb silnych psychicznie ⚠️ PS.: to jest moja pierwsza książka