Pov Patryk:
Jak już udało mi się chociaż trochę uspokoić Maćka zjedliśmy śniadanie.
Maciek: Mmm dobre to
Ja: Maciuś mógłbyś nie gadac jak masz plena mordke
Maciek: Jejuuu
*Dzwonek telefony*
Ja: Chryste... Czekaj ide odebrać
Maciek: YhyPobiegłem do pokoju zobaczyć kto dzwoni "Pablo? A ten czego chce? Ugh.."
Pablo: Patryk?..
Ja: Nie ku*wa papież. Co chcesz?
Pablo: Patryk.. chciałem przeprosić..
Ja: Oj nie. Nie ma takiej opcji. Już się popisałeś, nie będę cie słuchać
Pablo: A-a Maciek..?
Ja: Maciek porównuje cie teraz do góralka... Nie może się pozbierać. A to twoja wina!
Pablo: ... Nie chciałem.. Naprawde..
Ja: Słuchaj. Mało mnie interesuje teraz co powiesz i ile razy będziesz mnie przepraszać. Pa
Pablo: Patr-Pov Pablo
Ja: Patr-
Połączenie zakończono
"Znowu.. M-maciek porównuje mnie do Huberta..? Matko co ja zrobiłem.. "
Wstałem z łóżka. Chcialem, dzwoniłem do chłopaków ale nie odbierali.. Naprawde nie to chciałem powiedzieć.. Chryste wszystko się zje*ało..Pov Patryk:
Dostane pier*olca przez tego człowieka. Wyszedłem z pokoju i podszedłem do Maćka
Ja: Maciek..? Coś się stało..? T-ty płaczesz..?
Maciek: Nie.. coś mi do oka wpadło..
Ja: Maciek wiem że kłamiesz
Maciek: N-naprawdę mi coś do oka wpadło..
Ja: Maciek... Chcesz sie przytulic?
Maciek: T-tak..Matko jak mi go żal.. biedny nie daje sobie rady... Przytuliłem go i zapronowalem żeby obejrzec jakis film. Maciek sie uśmiechnął i poszliśmy do salonu
Pov Maciek:
Płakać mi sie chce na myśl o nich.. Został mi teraz tylko Patryk?***** ***
Obejrzeliśmy film. Był dość spoko "Trzeba coś zjeść. Mam pomysl"
Ja: Patryś. Kochanie..
Patryk: Coś się stało?
Ja: Zrobisz obiadek?
Patryk: NIE CHCE MI SIE
Ja: To zamawiamy pizze
Patryk: ja nie płace
Ja: JAK TO?!
Patryk: jeju No dobra
Ja: super! To zamawiaj bo głodny jestem
Patryk: Mhm***** ***
Przyjechalo jedzenie. Chryste ile my czekaliśmy ale dobra, Patryk odebrał jedzonko i poszliśmy do kuchniPatryk: Troche już późno
Ja: Przesadzasz
Patryk: Jest 20 a my jemy "obiad"
Ja: No dobra
Patryk: EJ ALE ZOSTAW MI COŚ
Ja: PAN MARUDAPov Patryk:
Jak juz Maciek przestał marudzić i mnie wyzywac dokończyliśmy jedzenie
" Chryste spac mi sie. Czekaj ku*wa gdzie jest Maciek the fu*k on tu był przed chwilą"
Ja: Maciek gdzie ty do ku*wy nędzy jestes?
Maciek: Um.. u ciebie
"On mi zabiera bluzy jestem pewny"
Podeszłem do pokoju "wiedzialem ku*wa"
Ja: Oddawaj
Maciek: No ej. Daj jedną
Ja: Masz juz 3 moje bluzy po co ci kolejna?
Maciek: Bo ja tak chcee
Ja: Ale ja nie, oddawaj
Maciek: Jezus jesteś nie miły
Ja: Tak, tak , tez cie kocham
Maciek: Bla bla blaa
Ja: Maciuś ty jeszcze nie spisz? Do spania
Maciek: Ile Ja mam kuźwa lat. Nie jestes moją matką
Ja: Jak chcesz. Ja de spać wiec vedziesz spał sam
Maciek: Nieee. Juz ide ide
Ja: hahaPoszliśmy spać Maciek odrazu zasnął "a mowil ze nie jest zmęczony Chryste" wtuliłem się i zasnąłem. Obudził mnie krzyk Maćka "Jezus co sie stało?"
Maciek: Co ty tu robisz?!
Szybko ubrałem jakąś bluze "to Maćka dobra trudno" Wybiegłem szybko z pokoju. Zobaczylem Maćka i..
HA KURNA TU POLSAT MOI KOCHANI HEHE. JEZUS MAM PONAD 500 SLOW JESTEM Z SIEBIE DUMNA
DOBRA KOCHAM WAS PAPA 😽💋

CZYTASZ
M+P [Ship]
RomanceWitam wszyskich XD. ogólnie jak mogliście przeczytać to będzie to historia o shipie Maciek x Patryk wieec jeżeli jesteś fanem rembola zapraszam do czytania