·3·

467 24 19
                                    

Per. ZSRR

Śpi sobie smacznie.

IR: Wstawaj leniu!!! Jest 12!!!

ZSRR: AAAAAAA BLYAT PAPA!!!

IR: Wstawaj!

ZSRR: Po co? Jest sobota!

IR: Jest 12 więc masz wstawać!!!

Spojrzałem na zegarek i faktycznie była 12. No to sobie trochę pospałem.

ZSRR: No okej...- Wtedy ojciec wyszedł z mojego pokoju a ja zacząłem się ubierać. Kiedy byłem już ubrany zszedłem na dół, zjadłem śniadanie i pogadałem jeszcze trochę z moim tatą a potem on musiał iść już do pracy.

·Time skip·

Aktualnie leżę na kanapie i nie mam co robić więc po prostu się nudzie....... A może pójdę na spacer? Jak pomyślałem tak zrobiłem. Poszedłem do przedpokoju i założyłem buty (bo jest lato) a następnie wyszedłem z domu udając się do pobliskiego lasku.

Per. III Rzeszy

Chodziłem sobie po lesie. Nagle usłyszałem cichutkie skomlenie postanowiłem sprawdzić. Szedłem za odgłosem jakieś 2 minuty ale gdy dotarłem zobaczyłem małego pieska przywiązanego do drzewa za łapę, podszedłem do niego ale ten zaczął się odsuwać w pełnym momencie piesek poszedł za daleko i przez linę zawiązaną na jego łapie przewrócił się i pisnął. Podszedłem do pieska i szybko odwiązałem ten cholerny sznurek po czym wziąłem go na ręce i zabrałem go do mojego do domu.

Będąc już w domu położyłem pieska na ziemi bo chciałem sprawdzić czy może chodzić na szczęście piesek od razu zaczął chodzić a nawet zaczął na mnie skakać. Wtedy bardziej skupiłem się jakiej on w ogóle jest rasy okazało się że to Owczarek Niemiecki, zawsze chciałem mieć psa tej rasy! Postanowiłem że najpierw go nakarmię a potem go wykąpie jak pomyślałem tak zrobiłem poszedłem do kuchni a piesek za mną otworzyłem lodówkę i rozejrzałem się po jej zawartości zauważyłem jakiś klopsiki z mięsa (są jakieś bez mięsa?) odgrzałem je w mikrofali a następnie dałem psu do jedzenia. Kiedy piesek już wszystko zjadł zawołałem go do kąpieli wziąłem szampon dla psów ze strychu. Wziąłem pieska na ręce i ostrożnie włożyłem go pod prysznic po czym wziąłem szampon i zacząłem go myć.

Po umyciu psa porządnie go wytarłem i wypuściłem go z łazienki a ten praktyczny od razu zaczął biegać po całym domu.

·Time skip·

Jest już 01:21 więc postanowiłem iść już spać. Zszedłem po schodach do łazienki i wszedłem pod prysznic. Po umyciu się poszedłem do mojego pokoju, po dotarciu do pomieszczenia przebrałem się w piżamę. Poszedłem na balkon który nie miał barierek i usiadłem przy samym brzegu tak że nogi mi zwisały. Spojrzałem się w gwiaździsta niebo nagle poczułem jak coś kładzie się na moich kolanach spojrzałem na dół i zobaczyłem małą mordkę leżącą na moich nogach. Wziąłem psa na ręce i wstałem po czym zamknąłem przejście na balkon i położyłem się na łóżku razem z pieskiem w tuliłem się delikatnie w pieska po czym zasnąłem.

·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·.·
Słów:452
Data opublikowania:01.05.2021
Godzina:22:26

Wojna o Naziste ×IIIZSRR×Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz