No więc to chyba do końca teorią nie jest, ale dlaczego bym nie miała tego tu dawać xd
No więc chodzi o Ronodina (tak, znowu xd)
Mam jakieś przeczucie, że Mull go uśmierci
Bo niby co by się z nim miało stać?
Przejdzie na stronę dobra, jak Sfinks w piątym tomie Baśnioboru? No sory, ale w to wątpię
Chyba że jedna z moich teorii jest prawdziwa i Ronodin tak naprawdę nie chciał zostać mrocznym jednorożcem xd
Ale w to też wątpię, więc uznajmy, że Ronodin będzie zawsze po stronie mroku xd
Teoretycznie Papek i cała reszta brygady miłośników światełka (xd) mogliby go złapać i wsadzić do Skrzyni Ciszy czy innego takiego czegoś. Ale w tym wypadku obstawiałabym raczej Sfinksa, bo on jest Wiecznym i raczej by go nie zabili. Więc to też odpada
Jest też opcja, że Rondel ucieknie i zniknie na kolejne paręset lat. Ale Rondel uciekający..? Jakoś sobie nie potrafię tego wyobrazić. A wyobraziłam sobie przepraszającego Ronodina, więc no xd
No i zostaje ta ostatnia, nieszczęsna opcja, w której Ronodin ginie. I ona jest według mnie najbardziej prawdopodobna. Smutna, ale jednak najbardziej możliwa
No a że przeczucia rzadko mnie mylą, to raczej się spełni
A wy jak myślicie?
Ogólnie, coś krótkie to wyszło. Zajęło tyle miejsca, a tylko trochę ponad 200 słów xd
Do kolejnej części!
~Annie
CZYTASZ
Baśnioborsko-Smoczostrażowe teorie
FanfictionSo, to będzie taka książka z teoriami Niektóre są mojego autorstwa, inne autorstwa osób z Samych Quizów Niektóre są naprawdę zwariowane, więc czytasz na własną odpowiedzialność Napisałabym, kiedy bym wstawiała części, ale znając życie to nie wypali...