Soo, nadal pozostajemy przy temacie Rondla i śmiertelnictwa, ale tym razem trochu inaczej xD
Inspirację do tej teorii dostałam dzięki VilliKoira, a dokładniej przez jej komentarz
Więc tak. Co jeśli matką Rondla była jakaś śmiertelniczka?
To by miało sens, bo patrzcie
1. Czerwono-złota krew Ronodina — Cóż, nadal mi coś w tej czerwieni nie pasuje. Ona musiała się skądś wziąć. A ludzie krew mają czerwoną
2. Blizna Rondla — Może przez to, że jego matka była właśnie śmiertelniczką, on miał jakieś ograniczone zdolności regeneracji jednorożców. Na przykład rany by mu się dość szybko goiły, ale pozostawiałyby po sobie ślad, gdyby były wystarczająco głębokie
3. Zainteresowanie śmiertelnikami — to trochę dziwne, gdyby interesował się nimi tak po prostu, skoro inni się nie interesowali, prawda? Może chciał odnaleźć rodzinę matki?
4. Przejście na stronę mroku — Cóż, to się chyba często nie dzieje wśród magicznych istot, prawda? Ani w ogóle one się nie zmieniają. A ludzie za to... Huh, niezbyt potrafię wyjaśnić, to co mam na myśli. No, chodzi mi o to, że ludzie się zmieniają, więc może przez to, że miał matkę śmiertelniczkę w jakimś tam stopniu także się zmienia
5. NIC NIE WIEMY O JEGO MATCE — przez wszystkie 5 tomów SS nie była nawet wspomniana. Nawet Lizelle opowiadając jego historię nic o niej nie wspomniała. Dlaczego nie wychowała syna? Gdyby była śmiertelniczką, to by to tłumaczyło. Umarłaby, gdy Ronodin byłby mały, wychowywałby go tylko ojciec i po jego śmierci musiałaby go ciotka przygarnąć. Dodatkowo jego sławetny cytat: „Ale uwaga: ceną życia jest ból. Tak samo jak ceną miłości.” też może być jakoś powiązany z przedwczesną śmiercią jego rodziców
Czemu to ma aż tyle sensu? (Przynajmniej moim zdaniem)
Ja dzisiaj chyba nie zasnę xD
Ja potrzebuję odpowiedzi. Dla Mulla to będzie chyba niezbyt szczęśliwy dzień, kiedy go wreszcie kiedyś w dalekiej przyszłości spotkam i zacznę zadawać mu masę pytań ma ten temat xD
CZYTASZ
Baśnioborsko-Smoczostrażowe teorie
FanfictionSo, to będzie taka książka z teoriami Niektóre są mojego autorstwa, inne autorstwa osób z Samych Quizów Niektóre są naprawdę zwariowane, więc czytasz na własną odpowiedzialność Napisałabym, kiedy bym wstawiała części, ale znając życie to nie wypali...