Jednym z moich przemyśleń, jest wolność.
Czym jest wolność?Co to znaczy?
Może to po prostu brak obowiązku?
Może to po prostu poczucie spokoju?Czy może jednak to coś w stylu zabłąkanej duszy, która osiągnęła już wszytsko w swoim życiu i teraz nie wie co dalej?
Sam nie wiem.Każdy ma inną wolność, taką jaką chce. Dokładnie na taką, jaką sobie zapracował.
Możemy coś więcej zrobić by ta wolność przyszła wcześniej?
Czy możemy wzbić się jak orły i być po prostu wolni?Czy możemy?